Zdalna edukacja i dostęp do internetu. Jak sytuacja wygląda w Polsce?
96 proc. gospodarstw domowych z dziećmi ma w Polsce dostęp do internetu, podczas gdy w rodzinach bez dzieci - 19 pkt. procentowych mniej; podobne różnice występują także w innych biedniejszych krajach UE - zauważa Tygodnik Gospodarczy PIE.
Jak zauważają autorzy Tygodnika Gospodarczego Polskiego Instytutu Ekonomicznego, pandemia COVID-19 odcisnęła piętno nie tylko w sferze zdrowotnej, ale również w edukacji.
Powołują się oni na szacunki UNICEF, według których 1,6 mld dzieci i ludzi młodych było dotkniętych restrykcjami związanymi z zamknięciem szkół podczas pandemii, a przynajmniej 460 mln uczniów i uczennic na całym świecie mogło nie być w tym czasie objętych programami zdalnego nauczania.
W ich ocenie, jedną z podstawowych przyczyn był brak odpowiedniej infrastruktury w domu ucznia, w tym m.in. brak dostępu do internetu o odpowiedniej jakości.
Dostęp do internetu w Europie
Jak wynika z przytoczonych danych Eurostatu, w 2019 r. w UE (bez Wielkiej Brytanii) 88 proc. gospodarstw domowych miało dostęp do szerokopasmowego internetu. Jeśli jednak weźmie się pod uwagę tylko gospodarstwa domowe, w których na utrzymaniu są dzieci, wskaźnik ten wzrasta do 96 proc. (i pod tym względem nie ma większych różnic między krajami. Najniższy poziom notuje się w Bułgarii – 91 proc.).
ZOBACZ: Nauka zdalna. Najczęściej zadawane pytania - poradnik MEN
Istotne są jednak różnice w dostępie do internetu między gospodarstwami domowymi bez dzieci na utrzymaniu a tymi z dziećmi. Okazuje się, że największe różnice między tymi typami gospodarstw (powyżej 20 pkt. proc.) występują na Litwie (23 pkt. proc.), w Portugalii (22 pkt. proc.), Chorwacji (22 pkt. proc.), Grecji (21 pkt. proc.) oraz Bułgarii (21 pkt. proc.).
Najmniejsze notowane są w krajach północnej i centralnej Europy – Holandii (1 pkt. proc.), Danii (3 pkt. proc.), Luksemburgu (4 pkt. proc.) oraz w Szwecji (4 pkt. proc.).
W Polsce ta różnica wynosi 19 pkt. proc., a poziom dostępu do internetu wśród gospodarstw domowych z dziećmi wynosi 96 proc.
Nauka przez samrtfona
Zdaniem autorów Tygodnika Gospodarczego PIE dostęp do internetu nie wydaje się być głównym problemem dla edukacji w UE, nie mniej jednak dostępność łącza jest pierwszym z wielu warunków umożliwiających efektywną naukę zdalną.
Przywołują oni raport "Edukacja zdalna w trakcie pandemii. Edycja II", przedstawiający wyniki badań dotyczące zdalnej edukacji w trakcie pandemii COVID-19 w Polsce, badani nauczyciele(ki) wskazywali, że dla wielu uczniów i uczennic głównym medium, za pomocą którego realizowali edukację zdalną był smartfon, a więc narzędzie mające wiele ograniczeń m.in. jeśli chodzi o wielkość ekranu czy pisanie dłuższych form.
ZOBACZ: Nauka online podzieliła Polaków
Eksperci PIE postulują więc zagwarantowanie przez jednostki odpowiedzialne za oświatę każdemu uczniowi i uczennicy dostępu do stabilnego łącza o wystarczająco wysokiej przepustowości oraz odpowiednich urządzeń, które umożliwią równy i jakościowo wysoki poziom edukacji.
Czytaj więcej