Spotkanie ostatniej szansy von der Leyen i Johnsona. Chodzi o umowę handlową po brexicie
W Brukseli w środę wieczorem odbywa się spotkanie przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona, które jest uważane za ostatnią szansę na osiągnięcie porozumienia ws. umowy handlowej po brexicie.
Głównymi punktami spornymi od samego początku negocjacji są prawa do połowów ryb na brytyjskich wodach, równe warunki gry, czyli wspólne - w rozumieniu UE, unijne - regulacje w takich sprawach jak prawa pracownicze, ochrona środowiska czy prawa konsumenckie, oraz to, w jaki sposób rozstrzygane będą ewentualne przyszłe spory, wynikające z umowy i jaka ma być w tym rola Trybunału Sprawiedliwości UE.
ZOBACZ: Johnson: zawarcie porozumienia z UE "bardzo, bardzo trudne"
W środę w południe Johnson ostrzegł, że warunki, których UE domaga się od Londynu są nie do zaakceptowania. - Nasi przyjaciele w UE nalegają obecnie, by w przypadku uchwalenia w przyszłości nowego prawa, do którego my się nie dostosujemy, mieli automatyczne prawo do karania nas. I nalegają, aby Wielka Brytania była jedynym krajem na świecie, który nie będzie miał suwerennej kontroli nad swoimi łowiskami. Nie uważam, żeby jakikolwiek premier tego kraju mógł zaakceptować te warunki - mówił w Izbie Gmin.
"Dobre porozumienie jest jeszcze do osiągnięcia"
Z kolei przed wylotem do Brukseli zapewnił na Twitterze, że Wielka Brytania będzie prosperować niezależnie od tego, czy umowa zostanie zawarta, czy też nie. "W drodze do Brukseli na spotkanie z przewodniczącą von der Leyen. Dobre porozumienie jest jeszcze do osiągniecia. Ale bez względu na to, czy uzgodnimy warunki handlu podobne do tych, jakie ma Australia, czy tych, jakie ma Kanada, Wielka Brytania może prosperować jako niezależny kraj" - napisał Johnson.
On my way to Brussels to meet @EU_Commission President @vonderleyen.
— Boris Johnson (@BorisJohnson) December 9, 2020
A good deal is still there to be done. But whether we agree trading arrangements resembling those of Australia or Canada, the United Kingdom will prosper mightily as an independent nation 🇬🇧 pic.twitter.com/6z1Tlr1ltI
Brak porozumienia przed 31 grudnia 2020 roku, kiedy skończy się okres przejściowy po brexicie, oznacza, że od przyszłego roku handel między Wielką Brytanią a UE będzie odbywał się na ogólnych zasadach Światowej Organizacji Handlu (WTO), czyli będą mogły być stosowane cła, kwoty ilościowe i inne bariery.