Zderzenie samochodu z pociągiem. Kierowca nie żyje [ZDJĘCIA]
60-letni kierowca Forda Focusa zginął w wyniku zderzenia auta z pociągiem w Papowie pod Toruniem. Do wypadku doszło na przejeździe kolejowym w czasie, gdy sygnalizacja informowała o nadjeżdżającym składzie. Okoliczności zdarzenia wyjaśni policja.
Do wypadku doszło w środę około godz. 10:20 w w pobliżu Łysomic koło Torunia (woj. kujawsko-pomorskie). Pociąg Arriva relacji Toruń - Chełmża wjechał w samochód osobowy, który znajdował się na torowisku.
- Byłem tam już po zdarzeniu. Strażak powiedział, że około 60-letni kierowca samochodu osobowego wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy wprost pod nadjeżdżający pociąg - powiedział polsatnews.pl Damian Flisiak, który był na miejscu wypadku. - Żeby wydobyć zakleszczone ciało, strażacy musieli rozcinać samochód - dodał.
- Kierowca, który zginął na miejscu, to 60-letni mieszkaniec Torunia - powiedziała polsatnews.pl podinsp. Wioletta Dąbrowska z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - Mężczyzna jadący Fordem Focusem, wykonując w Papowie manewr skrętu w prawo w kierunku Papowa Osieków, wjechał na przejazd kolejowy wprost pod nadjeżdżający szynobus - dodała rzeczniczka.
ZOBACZ: Volkswagen zderzył się z pociągiem. Dróżniczka z powodu szoku zasłabła
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, badając okoliczności zdarzenia ustalili, że mężczyzna, jadący Fordem Focusem drogą krajową nr 91 od strony Torunia w kierunku Gdańska, w miejscowości Papowo wykonał manewr skrętu w prawo i wjechał na przejazd kolejowy.
W tym samym czasie jechał tamtędy pociąg z Torunia do Grudziądza - poinformowała portal torun.naszmiasto.pl Joanna Parzniewska, rzeczniczka Arrivy. Ruch na trasie kolejowej z Torunia do Chełmży został wstrzymany. Koleje uruchomiły autobus zastępczy.
Na miejscu było sześć zastępów straży pożarnej.
W 2017 roku w tym samym miejscu szynobus uderzył tam w samochód dostawczy.
Czytaj więcej