Bankowcy przewidują spadek zachorowań. Odkryli jedną zależność
"Jeśli obserwowana przez nas uważnie od wielu tygodni zależność będzie nadal działać, to za dwa tygodnie średnia 7-dniowa liczba nowych zakażeń spadnie do 5-8 tys. z ponad 13 tys. obecnie" - przekonuje główny ekonomista PKO Banku Polskiego Piotr Bujak. Prognozę oparto na danych z... wyszukiwarki Google.
Bankowi analitycy zauważyli korelację pomiędzy popularnością w wyszukiwarce Google takich haseł jak "utrata węchu" i "utrata smaku", a aktualną liczbą zakażeń. Okazało się, że im więcej internautów szukało informacji o głównych objawach koronawirusa, tym więcej osób w danym czasie chorowało na koronawirusa.
ZOBACZ: Darmowe szczepienia Polaków na Covid-19. Premier o szczegółach
"Jeśli obserwowana przez nas uważnie od wielu tygodni zależność widoczna na wykresie poniżej będzie nadal działać, to za dwa tygodnie średnia 7-dniowa liczba nowych zakażeń spadnie do 5-8 tys. z ponad 13 tys. obecnie" - napisał 30 listopada na Twitterze Piotr Bujak, główny ekonomista PKO Banku Polskiego.
Jeśli obserwowana przez nas uważnie od wielu tygodni zależność widoczna na wykresie poniżej będzie nadal działać, to za 2 tygodnie średnia 7-dniowa liczba nowych zakażeń spadnie do 5-8 tys. z ponad 13 tys. obecnie. pic.twitter.com/s9TSgIwAsR
— Piotr Bujak (@pbujak) November 30, 2020
Dane na których oparli swoją analizę bankowi eksperci są ogólnodostępne. Popularność haseł w internetowej wyszukiwarce można sprawdzić na trends.google.com.
Trzecia fala koronawirusa
Eksperci mówią już o trzeciej fali koronawirusa, która może nastąpić po Nowym Roku.
- Liczymy się z tym, że to otwarcie (m.in. galerii handlowych - red.) pociągnie za sobą wzrost liczby zakażeń. Dlatego chcemy i apelujemy do wszystkich, aby pierwsza połowa stycznia to był czas dobrowolnej kwarantanny, abyśmy ograniczyli kontakty międzyludzkie, zresztą również podczas Świąt Bożego Narodzenia - mówił w poniedziałek w "Gościu Wydarzeń" wicepremier Jarosław Gowin.
Czytaj więcej