Rozpad Koalicji Polskiej. PiS nie wyklucza współpracy z Kukizem

Polska
Rozpad Koalicji Polskiej. PiS nie wyklucza współpracy z Kukizem
PAP/Mateusz Marek
PSL zakończył współpracę z politykami Pawła Kukiza w ramach Koalicji Polskiej

Jeszcze niedawno niektórzy wróżyli podział klubu PiS, tymczasem podzielił się PSL. Jesteśmy otwarci na rozmowy z każdym, kto popiera nasz program i poglądy - powiedział szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski, odnosząc się do podziału w klubie Koalicji Polskiej.

W czwartek PSL zakończył współpracę z politykami Pawła Kukiza w ramach Koalicji Polskiej m.in. z powodu głosowań, w których poparli oni uchwałę PiS ws. negocjacji unijnego budżetu. Posłowie związani z muzykiem mają stworzyć w Sejmie własne koło.

 

- Komuś chyba mylą się litery. Jeszcze niedawno niektórzy wróżyli podział jednego z klubów sejmowych. Miał być PiS, tymczasem podzielił się PSL. Jesteśmy otwarci na rozmowy z każdym, kto popiera nasz program, nasze poglądy i ideały - powiedział Sobolewski, pytany o możliwość współpracy z politykami skupionymi wokół Kukiza.

 

"To jest skandaliczna decyzja"

 

W podobnym tonie sytuację związaną z Koalicją Polską komentuje Tomasz Rzymkowski, były poseł Kukiz'15 w poprzedniej kadencji, a obecnie w klubie PiS. - To jest skandaliczna decyzja Polskiego Stronnictwa Ludowego, że usunięto tak ideową osobę jak Paweł Kukiz, który wierzył w ten projekt Koalicja Polska - ocenił.

 

- My jako Zjednoczona Prawica będziemy patrzeć z wielkim zaciekawieniem, co Paweł Kukiz zamierza dalej robić. Ostatnio zdał wielki, ważny test głosując za uchwałą dotyczącą suwerenności państwa polskiego i Polska mu tego nie zapomni - podkreślił Rzymkowski.

 

"Skłaniam się ku temu, by zostać posłem niezależnym" 

 

Ścigaj odniosła się do swojej sytuacji w klubie. - Jestem na etapie podejmowania decyzji - powiedziała. - Myślę, że szybko podejmę tę decyzję, co zrobię. Skłaniam się ku temu, żeby zostać posłem niezależnym - poinformowała.

 

- Postrzegam trochę inaczej posłowanie. To nie jest tylko i wyłącznie moja decyzja, ale również środowisk, które mnie wspierały przez pięć lat i ja to muszę z nimi przedyskutować - mówiła Ścigaj. - Sytuacja mnie zaskoczyła. Nikt ze mną tego nie konsultował - dodała.

 

Ścigaj przekazała także, że jest przed rozmową zarówno z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, jak i z liderem Kukiz'15 Pawłem Kukizem. - Im swoją decyzję przekaże w pierwszej kolejności, a potem mediom - podkreśliła. Paweł Kukiz, który po posiedzeniu klubu Koalicji Polskiej został zapytany, czy Ścigaj razem z nim odejdzie, odparł: "Trudno powiedzieć".

dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie