Nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Dane ministerstwa, 27 listopada
"Mamy 17 tys. 60 nowych przypadków koronawirusa w Polsce" - poinformowało w piątek Ministerstwo Zdrowia. Resort dodał, że zmarło kolejnych 579 pacjentów chorych na Covid-19. Oznacza to, że suma wykrytych zakażeń w Polsce wzrosła do 958 tys. 416 natomiast bilans zgonów zwiększył się do 16 147. W ciągu ostatniej doby wykonano ponad 50 tys. 400 testów.
W związku z erratą danych z laboratoriów podajemy korektę. Mamy 17 060 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: wielkopolskiego (2072), mazowieckiego (2057), śląskiego (1560), kujawsko-pomorskiego (1368), dolnośląskiego (1318), pomorskiego (1258), warmińsko-mazurskiego (1065), łódzkiego (1001), zachodniopomorskiego (915), małopolskiego (868), lubelskiego (802), podkarpackiego (790), opolskiego (536), lubuskiego (494), podlaskiego (491), świętokrzyskiego (406). 59 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
Wcześniej ministerstwo informowało o 16 tys. 310 przypadkach koronawirusa.
Z powodu COVID-19 zmarło 112 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 467 osób.
warmińsko-mazurskiego (1065), łódzkiego (1001), zachodniopomorskiego (915), małopolskiego (868), lubelskiego (802), podkarpackiego (790), opolskiego (536), lubuskiego (494), podlaskiego (491), świętokrzyskiego (406).
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 27, 2020
Ponad 20 tys. ozdrowieńców
Zgodnie z danymi resortu zdrowia dla pacjentów z COVID-19 przygotowano łącznie 38 955 łóżek i 3070 respiratorów. W porównaniu z czwartkiem liczbę miejsc w szpitalach zwiększono o 284, z kolei liczba respiratorów zwiększyła się o 10.
W piątek zajętych było 21 691 łóżek oraz 2106 respiratorów, odpowiednio o 55 więcej i o 3 mniej niż w czwartek.
ZOBACZ: Szczepionka przeciwko gruźlicy chroni przed zakażeniem koronawirusem
Wolne pozostało jeszcze 17 264 miejsc w szpitalach i 964 respiratory.
📊 Dzienny raport o #koronawirus. pic.twitter.com/KsJ35RVIzm
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 27, 2020
Na kwarantannie przebywa 323 tys. 887 osób, a nadzorem sanitarno-epidemiologicznym objęto 16 tys. 776 osoby. Wyzdrowiało 516 636 chorych, w ciągu ostatniej doby przybyło 21 tys. 767 ozdrowieńców.
Ponad 50 tys. testów
W piątek MZ informowało o wykonaniu ponad 50,4 tys. testów. W czwartek było to 45 tys. testów, w środę było to 48,4 tys., w wtorek 33,7 tys. testów, w poniedziałek 27,4 tys., w niedzielę 42,8 tys. testów; a w sobotę 43,9 tys.
Łącznie przebadano dotychczas 6 mln 145 tys. 92 próbki pobrane od 5 mln 927 tys. 378 osób.
Komu niepotrzebna szczepionka? Ekspert wyjaśnia
Ponowna hospitalizacja, problemy z podstawowymi aktywnościami, kontynuacją pracy zawodowej, problemy psychiczne, a nawet zgon - to wszystko skutki ciężkiego przebiegu COVID-19 i pobytu w szpitalu z powodu tej choroby.
ZOBACZ: Automatyczna kwarantanna przed testem. "Zniechęca do wizyt u lekarza"
Tak wynika z badania, które publikuje pismo "Annals of Internal Medicine". Jego autorami są naukowcy z University of Michigan, którzy przeanalizowali dane dotyczące ponad 1250 pacjentów przebywających – z powodu COVID-19 - wiosną i latem w jednym ze szpitali.
Z kolei prof. Andrzej Gamian, dyrektor Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN, uważa, że część osób ma już odporność na koronawirusa, więc "nie wszyscy zatem muszą się szczepić, aby powstrzymać epidemię".
Jego zdaniem, należałoby "określić poziom immunoglobulin klasy G, które dają trwałą odporność pamięciową, aby stwierdzić, czy trzeba się szczepić".
WHO: życie sprzed pandemii "bardzo możliwe"
Natomiast dr Michael Ryan, dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ds. sytuacji kryzysowych, powiedział, że dzięki szczepionce możliwe będzie uzyskanie stopniowej kontroli nad Covid-19 w 2021 r.
ZOBACZ: Boże Narodzenie w czasie pandemii. Jak będą wyglądały święta w Europie?
Jak dodał, życie, jakie znaliśmy przed pandemią koronawirusa, wydaje mu się "bardzo, bardzo możliwe".
Wirus z Chin paraliżuje świat
Zapalenie płuc, które zostało nazwane COVID-19 zostało po raz pierwszy rozpoznane przez lekarzy w chińskim mieście Wuhan pod koniec 2019 roku. Skala zakażeń wzrosła w do tak wysokiego poziomu, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) 11 marca stan pandemii na świecie. Pacjent "zero" został zdiagnozowany w Polsce na początku marca.
Wśród objawów choroby wywołanej przez wirus SARS-CoV-2 są najczęściej: gorączka, kaszel, duszności, bóle mięśni i zmęczenie. Choroba może prowadzić do śmierci nawet u osób młodych i zdrowych, choć na ogół przebiega u nich bezobjawowo i łagodnie.
Lekarze ostrzegają jednak, że u znacznego odsetka chorych może później prowadzić do komplikacji w układzie oddechowym i krążenia. Szczególnie niebezpieczny koronawirus jest u seniorów, zwłaszcza tych, którzy są osłabieni i cierpią na inne przewlekłe choroby.
Czytaj więcej