Minister rolnictwa: nie wykryto koronawirusa u polskich norek
Nie potwierdziły się medialne doniesienia o ognisku SARS-CoV-2 u norek - poinformował na konferencji prasowej w czwartek minister rolnictwa Grzegorz Puda. Badania norek wykluczających koronawirusa fermie zostały wykonane przez Instytut Weterynaryjny w Puławach.
Badania zostały zlecone przez ministra po informacji Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Zdaniem uczonych oraz współpracujących z nimi lekarzy weterynarii, koronawirusem zakażone były norki hodowlane na fermie w woj. pomorskim.
ZOBACZ: Norki zakażone koronawirusem. Pierwszy przypadek w Polsce?
W reakcji, resort rolnictwa przygotował projekt rozporządzenia o "zwalczaniu z urzędu" infekcji SARS-CoV-2 u tych zwierząt. Określona on, w jaki sposób i w jakim trybie będą przeprowadzane badania oraz w jaki sposób będzie zwalczana choroba. Dopuszcza także likwidację stada oraz rekompensaty dla hodowców w przypadku takiej sytuacji.
"Nie ma koronawirusa na fermach norek w Polsce"
Jak mówił w czwartek minister rolnictwa, uznawane są tylko wyniki przeprowadzone przez urzędowe laboratoria i przez laboratorium referencyjne Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.
- Wyniki badań, o których informowały media nt. możliwości wystąpienia pierwszego zakażenia na fermie norek w Polsce (...) nie potwierdziły obecności wirusa SARS-CoV-2 u tego gatunku zwierząt - powiedział dyrektor Instytutu Weterynaryjnego Krzysztof Niemczuk.
ZOBACZ: Czy kraje alpejskie zamkną stoki narciarskie? Austria: nie dyktujcie nam warunków!
Szef Instytutu, pokreślił, że na chwilę obecną nie ma koronawirusa na fermach norek w Polsce, jednak ze względu na sytuację, która wystąpiła w ostatnich dniach, stado to będzie monitorowane pod względem klinicznym.
Norki zakażone na europejskich fermach
O tym, że fermy zwierząt futerkowych są monitorowane od maja, zapewnił Główny Lekarz Weterynarii Bogdan Konopka. Jak wskazał, do tej pory przeprowadzono 280 kontroli ferm zwierząt futerkowych (jest ich 840, w tym norek - 340) i nie potwierdzono żadnego zakażenia SARS-CoV-2.
Od początku pandemii koronawirusa, zakażenie wykryto na fermach norek we Francji, w Holandii i Danii.
Władze tego ostatniego państwa zdecydowały o wybiciu wszystkich (około 15 mln) norek hodowanych w kraju. Hodowcy za każdą sztukę norek otrzymają z budżetu państwa 30 koron (około 4 euro).