Prezes PSL: nie możemy kontynuować współpracy ze środowiskiem Kukiza
- Decyzją Rady Naczelnej PSL klub Koalicja Polska podziękował nam za współpracę - przekazał Paweł Kukiz. - Władze partii jednogłośnie uznały, że nie możemy kontynuować współpracy ze środowiskiem Pawła Kukiza; jesteśmy za silną obecnością Polski w UE; są tutaj zbyt daleko idące różnice - powiedział prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
W czwartek w Sejmie odbył się klub Koalicji Polskiej. Po ponad 30 minutach od rozpoczęcia posiedzenia Paweł Kukiz wraz z trójką swoich posłów: Stanisławem Tyszką, Pawłem Szramką i Jarosławem Sachajko opuścił salę.
- Decyzją Rady Naczelnej Polskiego Stronnictwa Ludowego klub PSL-u - Koalicja Polska podziękował nam za współpracę - oświadczył dziennikarzom Kukiz. Polityk przyznał, że takiej decyzji się spodziewał. - Nie jest to przyjemna decyzja. Ja nie miałem zamiaru ani nigdzie wychodzić, ani do nikogo przechodzić - mówił.
Wideo: Paweł Kukiz po spotkaniu z liderami PSL
Kukiz zadeklarował, że będzie zakładał własne koło.
Wieczorem w mediach społecznościowych Kukiz'15 pojawiło się oświadczenie. "Nasza umowa nie dotyczyła wspólnego głosowania na posiedzeniach Sejmu w sprawach innych niż objęte porozumieniem programowym" - podkreślono.
Oświadczenie Kukiz’15 w sprawie rozpadu Koalicji Polskiej pic.twitter.com/0oe6zXZhUg
— KUKIZ15 🇵🇱 (@KUKIZ15) November 26, 2020
PSL: nie możemy kontynuować współpracy
Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że władze PSL jednogłośnie uznały, że nie mogą kontynuować współpracy ze środowiskiem Pawła Kukiza.
- Racją stanu dla PSL, dla naszych wartości jest silna obecność Polski w Unii Europejskiej, gwarantująca bezpieczeństwo i rozwój, gwarantująca fundusze na wyjście z kryzysu covidowego - podkreślił szef PSL. Jak mówił, ostatnie dni pokazały, że różnice w tej sprawie pomiędzy PSL a Kukiz'15 są zbyt daleko idące, by można było kontynuować współpracę.
ZOBACZ: Byli premierzy z prośbą do Morawieckiego. "Proszę podjąć męską decyzję dla dobra ojczyzny"
- Ostatnie głosowanie za uchwałą zaproponowaną przez PiS o wetowaniu budżetu, ale też wypowiedzi dotyczące zrównywania Unii Europejskiej ze Związkiem Radzieckim - bo dotyczyły naszego projektu wpisania do konstytucji członkostwa Polski w Unii - przepełniły tę czarę goryczy, która z różnych powodów narastała - oświadczył.
Kosiniak-Kamysz podziękował Kukizowi za ponad rok współpracy i "przyzwoity, a nawet bardzo dobry" wynik w wyborach parlamentarnych.
Wideo: Prezes PSL: nie możemy kontynuować współpracy ze środowiskiem Kukiza
- Ale współpraca jest efektywna, do momentu, kiedy patrzy się w jednym kierunku, kiedy można realizować wspólne cele, kiedy w sprawach racji stanu i fundamentu nie ma różnic. Te różnice mogą być w sprawach mniejszej wagi, ale w sprawach najważniejszych dla Polski, dla obywateli musimy patrzeć w jednym kierunku. To się rozjechało - oświadczył prezes PSL.
Poinformował też, że Koalicja Polska tworzona z PSL, UED, senatorem Filipem Libickim i konserwatystami Marka Biernackiego "trwa i będzie kontynuowała swoją misję".
Terlecki: jesteśmy gotowi na współpracę
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki powiedział PAP, że to, iż posłowie Kukiz'15 zostali usunięci z klubu, który tworzyli razem z PSL, nie jest dla niego zaskoczeniem. - Różnice między nimi narastały i w zasadzie to, co się stało, było już tylko kwestią czasu - ocenił.
ZOBACZ: Dania. Problem z martwymi norkami. Ich ciała "wychodzą" na powierzchnię
- Myśmy dotąd z nimi rozmawiali na różne tematy i oni jakoś uprzedzali, że taka sytuacja może nastąpić, nie ma jednak na razie rozstrzygnięć co dalej. Myślę, że przede wszystkim oni muszą to rozstrzygnąć, co będą teraz robić - powiedział Terlecki. - Mam nadzieję, że im bliżej do PiS, ale to się jeszcze okaże - dodał Terlecki.
Pytany o ewentualną współpracę z usuniętymi z klubu posłami, powiedział: "Jesteśmy gotowi na współpracę ze wszystkimi, którzy podzielają nasze poglądy i będą głosować tak jak my". Dopytywany, czy ma nadzieję, że posłowie ci dołączą w niedługim czasie do PiS i jest planowane rozpoczęcie rozmów na ten temat, Terlecki powiedział, że "nie ma jeszcze takiej decyzji". - I z tego, co wiem, nie ma nawet takich rozmów, zobaczymy jak się w przyszłości sytuacja rozwinie - podał.
Sporne głosowanie
Sejm przyjął w zeszły czwartek uchwałę autorstwa PiS, wspierającą działania rządu w zakresie negocjacji budżetowych w UE. Uchwała m.in. wzywa do powrotu do rozmów i osiągnięcia porozumienia zgodnego z unijnymi traktatami oraz konkluzjami lipcowego posiedzenia Rady Europejskiej.
Uchwałę poparło 231 posłów PiS i 5 posłów PSL-Kukiz15, wśród nich Paweł Kukiz. Politycy Kukiz'15 - z wyjątkiem Agnieszki Ścigaj - wraz z posłami klubu PiS nie poparli także kandydatury Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich.
Czytaj więcej