Rudnik k. Myślenic: niepełnosprawni mężczyźni zginęli w pożarze. Możliwe zaprószenie ognia
Dwóch starszych, niepełnosprawnych mężczyzn zginęło w pożarze, do którego doszło w środę w Rudniku niedaleko Myślenic (Małopolskie). Możliwe, że jeden z nich zaprószył ogień, lecz dokładne przyczyny będą jeszcze ustalane. Na miejscu pracują prokurator i grupa dochodzeniowo-śledcza.
Służby w środę po godz. 7 rano otrzymały zgłoszenie od kobiety, która nie mogła dostać się do budynku przy ul. Centralnej.
- Kobieta mieszkała po przeciwnej stronie tego domu, ale zaniepokojona wyczuwalnym spalonym plastikiem i popękanymi szybami w oknach, chciała sprawdzić, czy u sąsiadów wszystko w porządku. Ze zgłoszenia wynikało, że w zamkniętym domu mogły przebywać cztery osoby -poinformował Dawid Wietrzyk, oficer prasowy myślenickiej policji.
Służby podejrzewają zaprószenie ognia
Po wejściu do budynku, na parterze służby odnalazły dwóch martwych mężczyzn. Natomiast dwie kobiety, mieszkające na piętrze, zostały ewakuowane; nie doznały obrażeń.
Spaleniu uległo pomieszczenie kuchenne. Mężczyźni, którzy zginęli, mieli ok. 60 lat. Obaj byli niepełnosprawni ruchowo.
- Na miejscu pracuje prokurator i grupa dochodzeniowo-śledcza.
Przyczyny pożaru będą ustalane, ale najprawdopodobniej doszło do zaprószenia ognia przez jednego z panów - powiedział oficer prasowy.
Na miejscu zjawiło się także sześć zastępów straży pożarnej.