Ceny mieszkań. Są wyższe niż rok temu, mimo pandemii

Biznes
Ceny mieszkań. Są wyższe niż rok temu, mimo pandemii
pixinio.com
Polacy wystawiają na sprzedaż coraz więcej mieszkań

Jeśli planujecie zakup mieszkania i liczyliście, że przez pandemię ich ceny spadły, to nie mamy dobrych wieści. W ciągu ostatniego roku podrożały o 7 proc., choć od marca ich wzrost wyhamował. Do takich wniosków doszły firmy Expander i Rentier.io badające rynek nieruchomości w 16 dużych miastach. Klienci banków sięgający po kredyty hipoteczne muszą pogodzić się z marżami najwyższymi od 11 lat.

W październiku padł rekord liczby internetowych ogłoszeń sprzedaży mieszkań. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że po usunięciu duplikatów dotyczących tego samego mieszkania, dostępnych było aż 66 441 ogłoszeń. To o 37 proc. więcej niż przed rokiem.

 

Ruch w nieruchomościach
 

Ogłoszeń dotyczących nowych mieszkań było o 13 proc. więcej, a mieszkań używanych aż o 49 proc. więcej niż w październiku 2019 roku. Mamy więc do czynienia z wielką aktywnością przede wszystkim na rynku wtórnym. Eksperci nie mają pewności jaka jest przyczyna tego zjawiska.

 

Być może oferowane są mieszkania kupione jeszcze przed pandemią jako inwestycja, czyli z zamiarem odsprzedaży po wyższej cenie. Niewykluczone też, że z inwestycji wycofuje się część osób, która kupiła mieszkania z myślą o zarabianiu na najmie, ale w ciężkich czasach ten zamysł nie powiódł się.

 

ZOBACZ: Bezrobocie w Polsce od pięciu miesięcy ani drgnie. Lekko przekracza 6 procent

 

Stawki w ogłoszeniach pokazują, że od października 2019 roku prawie wszędzie ceny poszły w górę. Jedyne miasto, z 16 badanych, w którym cena mieszkań spadła (o 3 proc.) to Katowice. W stolicy Górnego Śląska za metr kwadratowy płaci się teraz średnio 6 332 zł. Najbardziej podrożały mieszkania w Lublinie - o 16 proc. Tam metr kwadratowy kosztuje 7 025 zł.

 

Jaka jest cena mieszkania w Warszawie?

 

W grupie 16 miast wybranych przez Expandera i Rentier.io najmniej trzeba zapłacić za dach nad głową w Sosnowcu (4 216 zł za metr), w Radomiu (4 931 zł) i w Częstochowie (4 998 zł). Jednak w tych trzech miastach przez ostatni rok ceny mocno poszły w górę - w Sosnowcu o 14 proc., a w Radomiu i Częstochowie o 7 proc.

 

Wyraźnie podrożały też mieszkania w kilku największych aglomeracjach. W Warszawie w październiku metr kwadratowy wyceniano średnio na 10 945 zł (wzrost o 10 proc.). W Gdańsku przez rok ceny poszły w górę o 5 proc. do 9 315 zł. Trzeci jest Kraków - 9 139 zł (wzrost o 9 proc.), a czwarty Wrocław - 8 214 zł (wzrost o 7 proc.)

 

ZOBACZ: Nowa prognoza MFW dla Polski. Spadek o 3,4 proc., wzrost w 2021 r.

 

Pandemia o tyle przyczyniła się do wyhamowania wzrostu stawek na rynku nieruchomości, że ceny mieszkań, choć wyższe niż rok temu, są na podobnym poziomie jak w marcu tego roku. Wśród badanych 16 miast ceny spadły od wiosny w dziewięciu z nich, a wzrosły w siedmiu. W porównani z marcem, największy skok w górę zanotowano w Lublinie (o 6 proc), a największy spadek stał się udziałem Katowic (minus 6 proc.).

 

Kredyt hipoteczny z przeszkodami

Firmy Expander i Rentier.io zbadały także sytuację klientów banków zgłaszających się po kredyty hipoteczne. Jest coraz trudniejsza w wypadku osób dysponujących bardzo niskim - 10-procentowym - wkładem własnym. Takich ofert jest bardzo mało, a w dodatku nieustannie rosną ich marże.

 

Większość banków dyktuje marże na poziomie około 3,3 proc. To powrót do stawek z 2009 roku, czyli do okresu zaraz po globalnym kryzysie finansowym. Nawet jeśli bank oferuje kredyt z marżą poniżej 3 proc., to pod warunkiem, że klient otworzy konto i zapewni na nie wpływ wynagrodzenia.

 

ZOBACZ: Polityka pieniężna NBP. Stopy procentowe mogą się nie zmienić do 2022 roku

 

Średnie oprocentowanie kredytów z 10-procentowym wkładem wynosi 3,4 proc. Jest więc zdecydowanie wyższe niż w przypadku wkładu własnego na poziomie ponad 20 proc. gdzie oprocentowanie to średnio 2,48 proc.

 

Expander i Rentier.io doradzają  więc Polakom, by próbowali zebrać wyższy wkład. Wtedy zostaną obciążeni znacznie niższym oprocentowaniem, mniejsza będzie też kwota kredytu. To pozwoli obniżyć raty o około 60 tys. zł w przypadku zakupu mieszkania o wartości 400 tys. zł.

Jacek Brzeski/ml/hlk/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie