Zagumny odwołany z funkcji prezesa PLS. "Interesuje mnie tylko gra fair"
Paweł Zagumny został odwołany z funkcji prezesa Polskiej Ligi Siatkówki. Były zawodnik powiedział, że dostał wiadomości sugerujące, iż o nieprzedłużeniu jego kadencji prezesa Polskiej Ligi Siatkówki mogły decydować inne względy niż ocena jego dotychczasowej pracy. "Interesuje mnie tylko gra fair play" - podkreślił zasłużony reprezentant kraju.
Decyzja o nieprzedłużeniu kończącej się w 22 listopada kadencji Zagumnego zapadła podczas czwartkowego posiedzenia Rady Nadzorczej. Przedstawiciele PLS jak na razie nie komentują oficjalnie sprawy, jednak informację tę potwierdziła osoba związana ze spółką zarządzającą ekstraklasą kobiet i mężczyzn oraz męską I ligą.
Zagumny zabrał głos
Zagumny po kilku dniach we wpisie w mediach społecznościowych odniósł się do sprawy.
"Pomimo mojego zaangażowania w usprawnienie funkcjonowania PLS, poprawę wyników finansowych spółki, pozyskania w tych trudnych czasach wielu znaczących sponsorów i pozytywnego odbioru sprawozdania finansowego przez Radę Nadzorczą, w ostatniej chwili ta sama Rada postanawia nie przedłużać mi kadencji" - zwrócił uwagę były siatkarz.
ZOBACZ: Trener polskich siatkarzy zakażony koronawirusem. "Mam dziwne uczucie w głowie"
Jak dodał, jako były sportowiec nie zamierza "prać brudów poza szatnią".
"Być może w tym temacie przyjdzie jeszcze czas na podsumowania" - zaznaczył.
"Interesuje mnie tylko gra fair play"
Mistrz świata z 2014 roku podziękował za wszystkie przychylne mu komentarze i wiadomości, które otrzymał w związku z ostatnią sytuacją.
"Dostałem ich dziesiątki i jeżeli jest tak jak czytam (nie potwierdzam, ale i nie zaprzeczam), że nawet nasza siatkówka nie jest już wolna od układów politycznych i własnych interesów, to może i lepiej, że nie będę częścią obecnej rozgrywki. Pozostanę na zawsze sportowcem i interesuje mnie tylko gra fair play" - zapewnił.
ZOBACZ: Nietypowa oferta pracy. Mistrzyni olimpijska szuka partnerki do gry
Na koniec zaznaczył, że przed nim nowe wyzwania.
"Działanie w zgodzie ze sobą i zawsze z miłością do tego sportu, którego dobre imię jest dla mnie najważniejsze. Z siatkówką i z Wami się nie żegnam" - zadeklarował.
Według nieoficjalnych informacji komunikat PLS w sprawie zmiany na stanowisku prezesa powinien się pojawić we wtorek po walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Media podają, że objąć ma je Artur Popko, który w przeszłości przez wiele lat i w kilku podejściach pełnił tę funkcję - ostatnio tuż przed Zagumnym. W przeszłości działacz ten był zatrzymywany w związku ze stawianymi mu zarzutami dotyczącymi nieprawidłowości przy organizacji mistrzostw świata w 2014 roku i trwa wciąż postępowanie w tej sprawie.
427 meczów w kadrze
43-letni Zagumny na szefa PLS został wybrany 27 stycznia 2019 roku. Ma na koncie 427 meczów w seniorskiej reprezentacji Polski, w której występował w latach 1996-2014 i był jej podstawowym zawodnikiem. Miał duży udział w kilku jej dużych sukcesach - zdobyciu mistrzostwa świata w 2014 roku, wywalczeniu srebrnego medalu na mundialu w 2006 roku oraz triumfie w mistrzostwach Europy w 2009 roku. Zdobył też wiele nagród indywidualnych.
Rozbrat z kadrą doświadczony rozgrywający ogłosił po wspomnianych MŚ w Polsce. W 2017 roku z kolei zakończył karierę siatkarską. Jego ostatnim klubem było ONICO Warszawa. Wcześniej bronił barw m.in. Morza Szczecin, Edilbasso Padwa, ówczesnego AZS UWM Olsztyn, Panathinaikosu Ateny oraz Zaksy Kędzierzyn-Koźle. Wielokrotnie ze swoimi klubami stał na podium mistrzostw Polski, ale nigdy na najwyższym stopniu. Nie udało mu się to także w lidze greckiej i włoskiej.
Po zakończeniu kariery pozostał w ONICO jako wiceprezes i dyrektor sportowy. Nie dokończył jednak pierwszego sezonu w tej roli - klub zwolnił go w kwietniu 2018 roku. Później udzielał się jako komentator meczów Ligi Mistrzów.
Czytaj więcej