Schetyna: trzeba się zastanowić nad referendum ws. aborcji
- Należy porozmawiać o tym, jak móc wrócić do kompromisu aborcyjnego, w jaki sposób go unowocześnić i dać mu nowe życie, bo on uchronił nas od wojny domowej ws. aborcji - mówił w "Gościu Wydarzeń" były przewodniczący PO Grzegorz Schetyna. Jak ocenił, należy także rozważyć referendum w tej sprawie.
Grzegorz Schetyna ocenił w "Gościu Wydarzeń", że demonstracje ws. aborcji są obecnie inne niż te przed miesiącem. - Uważam, że ta powszechność, wielka prawa i dobre emocje sprzed miesiąca muszą wrócić - powiedział. Jak dodał, protesty będą odgrywały ważną rolę przy okazji kolejnych kampanii wyborczych.
Podkreślił, że demonstracje są potrzebne, ponieważ "to, co robi PiS, wykracza poza normy państwa demokratycznego".
Schetyna przypomniał, że demonstracje kobiet w 2016 roku były "powszechne i ogromne". - Te emocje, ta mobilizacja musi się przełożyć na czystą politykę, a czysta polityka to zwycięstwo wyborcze - dodał.
ZOBACZ: Kolejny dzień protestów Strajku Kobiet. "Blokada Warszawy"
"Nie chcę aborcji na życzenie"
Polityk PO powiedział także, że 62 proc. Polek i Polaków uważa, że powrót do kompromisu aborcyjnego - "który został zdemolowany przez trybunał Julii Przyłębskiej" - jest konieczny i właściwy. - Wiem, że są różne plany, hasła, ale uważam, że kwestia powrotu do normalnej debaty ws. aborcji jest potrzebna - ocenił.
Schetyna powiedział także, że nie popiera postulatu aborcji na życzenie. - Uważam, że należy porozmawiać o tym, jak móc wrócić do kompromisu aborcyjnego, w jaki sposób go unowocześnić i dać mu nowe życie po blisko 28 latach, bo on uchronił nas od wojny domowej ws. aborcji - stwierdził.
Jak dodał, "trzeba się zastanowić" nad referendum ws. aborcji. - Kwestia aborcji nie ma dobrych dróg. Drogą trudną i wyboistą był ten kompromis z 1993 roku. Musimy wrócić do jakiegoś wspólnego ustalenia. Być może trzeba się odwołać do woli narodu. To nie tylko kwestia światopoglądowa, to kwestia czystej polityki - ocenił Schetyna.
WIDEO: Grzegorz Schetyna w "Gościu Wydarzeń"
Orzeczenie TK
Protesty w Warszawie - a także w innych miastach Polski - trwają od 22 października. Są sprzeciwem wobec zaostrzenia - w wyniku orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego - przepisów antyaborcyjnych.
TK orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Przepis straci moc wraz z publikacją wyroku, ale ten nie został jak dotąd ogłoszony.
Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.
Czytaj więcej