Rusza Puchar Świata w skokach narciarskich. Zawody bez publiczności
W sobotę w Wiśle odbędzie się pierwszy w sezonie 2020/21 drużynowy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. W rywalizacji weźmie udział dziewięć ekip. Biało-czerwoni wystartują w składzie: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Klemens Murańka i Piotr Żyła.
W piątkowych kwalifikacjach do niedzielnego konkursu indywidualnego z bardzo dobrej strony pokazał się Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski był zdecydowanie najlepszy, uzyskując 132 metry. Piąty był Kubacki (123,5 m), dziesiąty Żyła (121,5 m), a Murańka zajął 28. miejsce (115 m).
Najgroźniejsi rywale
Na podstawie wyników kwalifikacji można przypuszczać, że najgroźniejszymi rywalami gospodarzy powinni być Austriacy, Niemcy i Japończycy. W piątek słabiej wypadli Słoweńcy i Norwegowie.
Pierwsza seria sobotniego konkursu ma się rozpocząć o godz. 16.00. Zawody odbywają się bez publiczności.
Norwegów sponsorują... szwedzkie firmy
Reprezentacja Norwegii w skokach narciarskich, przeżywająca od początku pandemii koronowairusa kryzys finansowy z powodu wycofania się rodzimych sponsorów, podpisała nowe umowy z trzema firmami ze... Szwecji.
Największą z nich jest gigant z sektora gazowo-naftowego - firma Lundin Energy, która jest notowana na giełdzie w Sztokholmie i ma wartość ok. siedmiu miliardów euro.
ZOBACZ: Kubacki: to nie były moje najlepsze skoki
Pozostałych dwóch sponsorów to największy skandynawski dostawca sprzętu sportowego Scantrade oraz firma RSM, zajmująca się księgowością przedsiębiorstw.
Umowy podpisane zostały do końca roku 2022, a ich wartość to 7-10 milionów koron (0,7-1 mln euro).
- Pandemia sprawiła, że musieliśmy w marcu z dnia na dzień bardzo ograniczyć nasze finanse, w tym zawiesić działalność kadry B, program rekrutacji juniorów oraz przeprowadzić poważną redukcję etatów. Teraz możemy odetchnąć, ponieważ nowe umowy są prawdziwym ratunkiem w tych ciężkich czasach - powiedział kierownik reprezentacji Norwegii Clas Brede Brathen na antenie telewizji NRK.