Premier przedstawił szczegółowy plan. "To dobry kierunek"
To jest duży postęp - mamy na tydzień przed wprowadzeniem regulacji projekty rozporządzeń - podkreślał w Nowym Dniu z Polsat News Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan.
- To jest duży postęp, pierwszy od początku pandemii wyraźny sygnał. Mamy na tydzień przed wprowadzeniem regulacji projekty rozporządzeń - zaznaczał Maciej Witucki. Dodał, że "to dobra informacja, że branża handlowa będzie otwarta przed świętami". Przypomniał, że wcześniej przedstawiciele tej branży prowadzili rozmowy z rządem.
Jak mówił, "zostaliśmy poinformowani o tym, że między piątkiem a poniedziałkiem będą takie decyzje". Jego zdaniem, fakt konsultacji posunięć władz z przedstawicielami branż to "postęp".
Podobnie zdanie miał Andrzej Radzikowski z OPZZ. Na antenie Polsat News przyznał, że "mniej optymistycznie, ale widzę postęp". Dodał, że w ramach Rady Dialogu Społecznego premier konsultował decyzje. Obaj eksperci zaznaczali, że udostępnienie rozporządzeń na tydzień przed ich wejściem w życie jest właściwe.
Ponad milion osób w handlu
Radzikowski zaznaczał jednak, że w czasie pandemii wiele osób straciło pracę, znalazło się na postojowym lub ma obniżone wynagrodzenia. Przypomniał, że w zamkniętej branży handlowej pracuje "ponad milion osób".
ZOBACZ: Gdzie najłatwiej zakazić się korowirusem?
Jego zdaniem wprowadzenie "gwarancji utrzymania wynagrodzenia do 40 proc. jest zbyt niskie". Porównał to z decyzją brytyjskiego rządu, który poziom ten ustalił na 80 proc. Dodał, że to jest rodzajem ubezpieczenia i "wypłata z funduszu pracy de facto nie obciąża budżetu państwa".
Nie będzie ferii zimowych
Jedną z ogłoszonych w sobotę decyzji jest ustalenie zimowej przerwy od zajęć dla uczniów w jednym terminie i apel o pozostanie w tym czasie w domu.
WIDEO: Premier przedstawia szczegółowy plan. "To dobry kierunek"
Witucki odnosząc się do tego, zaznaczył, że w tym przypadku "czekamy na rozporządzenia". Jego zdaniem ta decyzja jest dotkliwa dla branży gastronomicznej i hotelarskiej.
Wytłumaczył, że jego zdaniem "bardzo wiele zależy od nas, jest dużo osób, które nie przejmują się pandemią i nie dbają o dystans". Wyjaśniał, że przestrzeganie ograniczeń prowadzi do zmniejszenia liczby zakażeń i w konsekwencji znoszenia obostrzeń.
ZOBACZ: Jak rząd radzi sobie z kryzysem wywołanym pandemią? Sondaż
Zamknięte branże "potrzebują odpowiedzialnego zachowania". Uznał, że zapowiedź rządu o pomocy w tym czasie dla branż dotkniętych decyzjami w sprawie ferii była "wyraźna". - Mamy chwilę czasu do ferii, 2-3 tygodnie, żeby plan pomocy dla branż przygotować - mówił.
"Nie panujemy nad tym, kto jest chory, kto nie"
Radzikowski zwracał uwagę na trudną sytuację w sanepidach. - W inspekcji sanitarnej mamy trudną sytuację, nie panujemy nad tym, kto jest chory, kto zakażony, a kto nie - oceniał.
- Chciałem zwrócić uwagę na część zdrowotną. Mamy wiele do zrobienia my, ale i państwo - stwierdził. Dodał, że nie ma testów po przebytym zakażeniu w firmach, a jego zdaniem byłyby pomocne i pomogły ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa.
ZOBACZ: Masowe testy w trzech województwach
Witucki oceniał zaś, że pojawienie się szczepionki będzie "elementem wyzwalającym". Zdaniem prezydenta Konfederacji Lewiatan, usprawni wychodzenie z pandemii i znoszenie ograniczeń dla gospodarki.
Czytaj więcej