Wiadomość, którą niósł wojskowy gołąb pocztowy, znaleziona ponad stu latach od jej wysłania
Na polach w Ingersheim we wschodniej Francji dwójka spacerowiczów natknęła się na małą aluminiową kapsułę. W środku była wiadomość od niemieckiego żołnierza, który w czasie pierwszej wojny światowej za pośrednictwem gołębia pocztowego próbował skontaktować się ze swoim dowództwem.
Niewielki metalowy pojemnik znaleziony został we wrześniu podczas spaceru w Ingersheim, które leży niedaleko Strasburga w dolinie Renu. Podczas I wojny światowej w regionie Grand Est, w departamencie Górnego Renu trwały nasilone działania wojenne.
Notatka o w aluminiowym pojemniku
Odnaleziony we wrześniu cenny przekaz datowany jest - w zależności od ekspertyzy - na 16 lipca 1910 lub 1916 roku. Eksperci mają bowiem problemy z odczytaniem nadwerężonego przez czas pisma. Sądząc jednak po treści notatki, którą z trudem udało się rozszyfrować, pochodzi ona z czasów pierwszej wojny światowej, która trwała w latach 1914-1918.
ZOBACZ: Kapsuła czasu sprzed blisko 100 lat odnaleziona w Bytomiu. Co zawiera?
Według niemieckich muzealników poproszonych o rozszyfrowanie treści depeszy, list za pośrednictwem gołębia pocztowego wysłał do swego dowódcy niemiecki oficer o nazwisku Gänsbert z 9. Kompanii 171. Pruskiego Regimentu Piechoty. Wojskowy informował w nim o działaniach prowadzonych pomiędzy Bischwihr a Ingersheim, które w czasie pierwszej wojny światowej znajdowało się na terenie Niemiec. W sumie żołnierz sporządził cztery kopie tej wiadomości, które wysłał czterema gołębiami.
Une découverte rarissime. Perdu par un pigeon voyageur il y a 110 ans, un message militaire allemand vient de refaire surface.
— franceinfo plus (@franceinfoplus) November 9, 2020
Le message, protégé dans "une petite capsule d'aluminium", a été retrouvé par hasard par un couple en balade.https://t.co/QO4i8CUkl4 pic.twitter.com/LKMVWhGPha
"Pluton Potthof wycofał się z ciężkimi stratami"
Treść wojskowej korespondencji zdradza, że oddziały niemieckie znalazły się w trudnej sytuacji.
"Pluton Potthof dostał się pod ciężki ogień na zachodnim skraju terenu działań i po jakimś czasie się wycofał. W Fechtwald połowa plutonu została rozbrojona. Pluton Potthof wycofał się z ciężkimi stratami" - napisał oficer.
Znalezisko przekazano lokalnemu muzeum w Orbey, które upamiętnienia francusko-niemieckie walki toczone w 1915 roku o wzgórze Le Linge w Wogezach.
Kustosz muzeum Dominique Jardy powiedział, że znalezisko zostanie włączone do ekspozycji placówki, którą zarządza. Można tam obejrzeć m.in. dioramy ilustrujące rzeczywistość okopów I wojny światowej.
Czytaj więcej