Koronawirus. Dzieci martwią się o Świętego Mikołaja, bo "jest starszy i ma nadwagę". Lekarz uspokaja
- Święty Mikołaj nie będzie rozprzestrzeniał Covid-19, odwiedzając domy dzieci w święta Bożego Narodzenia, bo ma wrodzoną odporność na koronawirusa - stwierdził w opublikowanej w piątek rozmowie z "USA Today" dyrektor amerykańskiego Krajowego Instytutu ds. Alergii i Chorób Zakaźnych dr Anthony Fauci.
Jak pisze "USA Today", dzieci martwią się o Świętego Mikołaja, który w Wigilię odwiedzi miliony domów, a ze względu na to, iż jest "starszy i ma nadwagę", jest bardziej narażony na ciężki przebieg Covid-19.
ZOBACZ: Przewodnicząca Sejmu Litwy zakażona koronawirusem. We wtorek spotkała się z Andrzejem Dudą
Fauci powiedział najmłodszym Amerykanom, żeby się nie przejmowali, bo Święty Mikołaj ma "wrodzoną odporność". "Nie będzie roznosił żadnych infekcji" - podkreślił.
"Renifery zajmują się śledzeniem kontaktów"
Dziennik "USA Today" na temat Świętego Mikołaja rozmawiał też z innymi ekspertami, którzy także uspokajali dzieci.
Dr Peter Hotez z Baylor College of Medicine w Houston powiedział, że pracownicy warsztatu Świętego Mikołaja przestrzegają nakazu noszenia maseczek i zachowują dystans społeczny. "Pani Mikołajowa wdrożyła program regularnych testów, a renifery zajmują się śledzeniem kontaktów" - oznajmił.
Z kolei dr Greg Poland z organizacji Mayo Clinic powiedział, że wśród elfów Mikołaja były dwa przypadki zakażenia koronawirusem, ale choroba nie miała ciężkiego przebiegu. Dodał, że elfy pracują teraz w większych odstępach od siebie, a "produkcja zabawek przebiega zgodnie z harmonogramem". Zaapelował też do dzieci, żeby nie wychodziły z domu, jeżeli czują się źle, a poza domem nosiły maseczki i myły ręce.
Czytaj więcej