Eksperci: w Japonii trzecia fala koronawirusa
Władze Tokio zgłosiły w piątek 522 nowe zakażenia koronawirusem, a dobowy bilans po raz drugi z rzędu przekroczył tam pół tysiąca. W całej Japonii odnotowano poprzedniego dnia 2385 nowych przypadków, najwięcej od początku pandemii – podała agencja Kyodo. Eksperci oceniają, że w Japonii nadeszła już trzecia fala pandemii.
Mimo wzrostu liczby wykrywanych zakażeń premier Japonii Yoshihide Suga powiedział w piątek w parlamencie, że rząd nie wstrzymuje kampanii promującej krajową turystykę "Go To Travel". Zaznaczył, że decyzja została podjęta po konsultacji z ekspertami.
Dzień wcześniej Suga oświadczył, że Japonia jest w stanie "maksymalnego alertu" i zaapelował do mieszkańców, by robili, co w ich mocy, by uniknąć dalszych zakażeń.
Koronawirus w Tokio
W Tokio od czwartku obowiązuje najwyższy poziom alertu epidemicznego, który ostrzega mieszkańców, że wirus "szerzy się" w mieście. Alert nie jest jednak wiążący i nie przewiduje żadnych kar ani nakazu zamknięcia firm.
- Osiągnęliśmy fazę szybkiego szerzenia się (wirusa) – powiedział w czwartek dyrektor Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom Norio Omagari na wspólnej konferencji prasowej z gubernator Tokio Yuriko Koike.
ZOBACZ: Zmiany w pisaniu na smartfonie mogą wskazać choroby neurodegeneracyjne
Eksperci oceniają, że w Japonii nadeszła już trzecia fala pandemii i łączą najnowszy wzrost liczby zakażeń z jesiennym ochłodzeniem, które zmusza wielu mieszkańców do przebywania w pomieszczeniach bez dobrej wentylacji.
Łącznie od początku kryzysu w Japonii odnotowano ponad 126,5 tys. infekcji koronawirusem, a 1968 zakażonych pacjentów zmarło – wynika z danych Kyodo.
Czytaj więcej