Protest w stolicy. Trzaskowski o działaniach policji: gaz łzawiący przeciwko kobietom?
Użycie przymusu bezpośredniego musi być uzasadnione i proporcjonalne, jest ostatecznością; użycie go w środę wobec protestujących w stolicy nie miało podstaw – uważa prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
"Gaz łzawiący przeciwko kobietom? Naprawdę, @PolskaPolicja? Użycie przymusu bezpośredniego musi być uzasadnione i proporcjonalne, musi być ostatecznością. Uważam, że użycie go wobec demonstracji kobiet i młodzieży nie miało podstaw. Policjantów było dużo więcej niż protestujących" – napisał w nocy ze środy na czwartek na Twitterze prezydent stolicy.
ZOBACZ: Strajk kobiet. Policja użyła gazu. Popchnięty wicemarszałek
Gaz łzawiacy przeciwko kobietom? Naprawdę, @PolskaPolicja? Użycie przymusu bezpośredniego musi być uzasadnione i proporcjonalne, musi być ostatecznością. Uważam, że użycie go wobec demonstracji kobiet i młodzieży nie miało podstaw. Policjantów było dużo więcej niż protestujących.
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) November 18, 2020
Trzaskowski poinformował, że przedstawiciele miasta byli obecni na miejscu i obserwowali sytuację. "Jako prezydent @warszawa apeluję o powstrzymanie się przed nieuzasadnionymi działaniami i oczekuję wyjaśnień. Służby miejskie sprawdzają nagrania monitoringu" – przekazał.
Przedstawiciele miasta byli obecni na miejscu i obserwowali sytuację. Jako prezydent @warszawa apeluję o powstrzymanie się przed nieuzasadnionymi działaniami i oczekuję wyjaśnień. Służby miejskie sprawdzają nagrania monitoringu. pic.twitter.com/zaxtXoyuUa
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) November 18, 2020
Protest kobiet w stolicy
W środę w Warszawie miały miejsce kolejne protesty związane z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Policja użyła gazu pieprzowego i siły fizycznej. Kilka osób zatrzymano w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej policjantów.
22 października TK orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Wyrok TK zapadł w pełnym składzie; zdania odrębne złożyli dwaj sędziowie. Orzeczenie nie zostało dotąd opublikowane.
ZOBACZ: Koalicja Obywatelska nie poprze projektu prezydenta ws. aborcji
Obowiązująca od 1993 r. ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwala na dokonanie aborcji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu, albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
Czytaj więcej