Polacy odważniej planują wakacje. "Widzimy już koniec pandemii"
Odważniej planujemy wakacje 2021. Polacy zaczęli coraz więcej wydawać na bilety lotnicze - informuje główny ekonomista PKO BP Piotr Bujak, powołując się na dane banku. Zdaniem ekspertów, taka sytuacja może mieć związek z obiecującymi informacjami o szczepionce przeciw COVID-19
"Na podstawie danych z kart płatniczych naszych klientów, możemy wysnuć wniosek, że Polacy zaczęli coraz więcej wydawać na bilety lotnicze" - powiedział w rozmowie z Business Insider Polska Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP.
Jego zdaniem ma to związek z informacjami o zaawansowanych pracach nad wdrożeniem szczepionki przeciw COVID-19.
"Widzimy już powoli koniec tej pandemii i zakładamy, że wakacje w przyszłym roku będą możliwe" - dodał Bujak.
Informacje o skutecznych szczepionkach pozytywnie wpływają na zachowania konsumentów w niektórych obszarach. Odważniej planujemy wakacje 2021. Zaczęły rosnąć wydatki na bilety lotnicze. https://t.co/vwGdlwei32
— Piotr Bujak (@pbujak) November 19, 2020
Ostatnie wakacje spędziliśmy w kraju
Dziennikarz Polsat News zwrócił uwagę, że, podczas ostatnich wakacji wyjazdy zagraniczne stanowiły jedynie 10 proc. wszystkich podróży Polaków.
ZOBACZ: "Pełzający lockdown". Coraz większe problemy biur podróży
"Klienci, którzy zdecydowali się na urlop za granicą, często wybierali miejsca, do których można się było dostać samochodem. Tu dominowała Chorwacja. Polacy, którzy odważyli się na podróż samolotem, kupowali wycieczki do Bułgarii i na wyspy greckie, gdzie nie było konieczności wykonywania testów na Covid-19 ani kwarantanny. Turyści, którzy pozostali w kraju najczęściej wybierali miejsca nad Bałtykiem (47 proc.) i w górach (23 proc.) i zazwyczaj sami organizowali swój pobyt" - pisał Brzeski.
Brzeski przypominał, że czerwcu tego roku przedsiębiorcy zrzeszeni w Turystycznej Organizacji Otwartej skierowali do rządu wezwanie do zapłaty ponad 141 mln zł odszkodowania za zamrożenie gospodarki po wybuchu pandemii. W ich ocenie wprowadzony przez władzę wiosenny lockdown był niezgodny z prawem, gdyż rząd nie ogłosił stanu klęski żywiołowej, ani innego stanu nadzwyczajnego.
"W połowie września, po licznej wymianie korespondencji, przyszły jednak odpowiedzi z resortów zdrowia i rozwoju, które oddalają roszczenia. Zostanie więc złożony pozew cywilny przeciwko Skarbowi Państwa" - pisał dziennikarz.
Czytaj więcej