Oszczędności w Warszawie. Stolica rozważa zawieszenie nocnych kursów metra
Chociaż kluby i dyskoteki nie działają, a na bulwarach wiślanych nie można pić alkoholu z powodu epidemii, w Warszawie nadal funkcjonują weekendowe nocne kursy metra. Trwają analizy, czy powinny zostać zawieszone ze względu na niską frekwencję. - Decyzję podejmiemy na podstawie danych z ostatniego okresu, jak i przewidywań ws. najbliższych tygodni - mówi polsatnews.pl rzecznik ZTM Tomasz Kunert.
Przez większość dni tygodnia warszawskie metro kursuje od godz. 5:00 rano, a ostatnie przewozy wykonuje po północy. Jednak w noce z piątku na sobotę i z soboty na niedziele pociągi przemierzają tunele pod miastem prawie do godz. 3 rano.
ZOBACZ: Nocne życie w pociągu. Co czyha za zasłoną przedziału?
Dodatkowe, nocne kursy uruchomiono kilka lat temu ze względu na nocne życie stolicy. Na stacjach linii M1 i M2 pojawiają się co 15 minut. Teraz, gdy kluby, restauracje i puby są zamknięte, a organizacja imprez w domach utrudniona, frekwencja w specjalnych weekendowych pociągach spadła.
ZTM: analizujemy, czy skrócić godziny kursowania metra
Stołeczny Zarząd Transportu Miejskiego analizuje więc, czy do czasu poprawy sytuacji epidemicznej w Polsce zawiesić nocne kursy metra.
- Bierzemy pod uwagę dane z ostatniego okresu pod względem frekwencji. Na ich podstawie, jak i przewidywań, jak sytuacja może zmienić się w najbliższych tygodniach, podejmiemy decyzję - przekazał polsatnews.pl Tomasz Kunert, rzecznik ZTM.
ZOBACZ: PKP Intercity odwołuje 40 pociągów. Inne pojadą na skróconych trasach
Jak zapewnił, jeśli zapadnie decyzja o skróceniu godzin kursowania w weekendy, pasażerowie zostaną poinformowani z wyprzedzeniem.
Kunert dodał, że jeśli nocne metro zostanie zawieszone, ZTM jest gotów je przywrócić, gdy sytuacja związana z epidemią koronawirusa wróci do normy i np. na bulwarach wiślanych znów zacznie pojawiać się sporo mieszkańców Warszawy.
Zniknęły nocne tramwaje i linie szkolne
Pierwsze decyzje o ograniczeniu komunikacji w nocy już zostały podjęte. Od minionego poniedziałku do zajezdni szybciej zjeżdżają ostatnie tramwaje linii "9", przejeżdżającej przez centrum stolicy i obsługującej popularny wśród ludzi młodych rejon przy plaży Poniatówka. Zamiast po godz. 1 w nocy, wagony z torów znikają tuż przed północą.
Tego samego dnia ZTM zawiesił także kursowanie linii autobusowych dedykowanych szkołom z powodu przeniesienia wszystkich uczniów na naukę zdalną i związanego z tym znacznego spadku frekwencji na tych połączeniach.
Czytaj więcej