Rzecznik Ministerstwa Zdrowia: Główny wpływ na testowanie mają lekarze
- Gdyby ktoś centralnie ustalał liczbę przeprowadzanych testów, to byłby to czysty absurd. Zgodnie z naszą strategią testujemy w Polsce osoby objawowe. Główny wpływ na testowanie mają lekarze podstawowej opieki zdrowotnej - przekonywał w "Gościu Wydarzeń" rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
- To lekarze decyduję o tym, kogo kierujemy na test. Nie ma nowych wytycznych dla lekarzy - podkreślał rzecznik resortu zdrowia.
Pytany przez Dorotę Gawryluk o niewielką liczbę przeprowadzonych testów stwierdził, że "tak wygląda epidemia". - Jednego dnia do lekarzy zgłasza się więcej osób, drugiego mniej - tłumaczył. Zwrócił przy tym uwagę, że w weekendy przeprowadzanych jest mniej testów, dlatego "w pełni miarodajnym dniem" jest wtorek.
- Wtorek pokazuje, co się będzie działo w reszcie tygodnia. Jeżeli ponownie będzie to w granicach 50 tys. testów lub mniej, to musimy oswoić się z myślą, że tych testów i wyników będzie mniej. Jeżeli to znowu byłoby 70 tys., jak przed dwoma tygodniami, to będzie to oznaka, że testów i pozytywnych wyników będzie więcej. Tu nikt niczego nie ukrywa - zapewniał Andrusiewicz.
Wideo: Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz w "Gościu Wydarzeń"
- To od naszego zachowania będzie zależeć, co się wydarzy w najbliższych dniach, tygodniach i miesiącach - przekonywał.
Andrusiewicz przyznał, że analizując wyniki zachorowań z ostatnich 7-9 dni, możemy mówić o stabilizacji liczby zakażeń. Podkreślił także, że "są dni, kiedy spada liczba zajętych łóżek w szpitalach".
Czytaj więcej