Marsz sympatyków Trumpa w Waszyngtonie. Doszło do starć
Co najmniej 20 osób aresztowano w sobotę w Waszyngtonie, gdzie dochodzi do starć między zwolennikami i przeciwnikami prezydenta USA Donalda Trumpa. Rannych zostało dwóch policjantów.
Przez amerykańską stolicę w sobotę przeszedł marsz poparcia dla Trumpa. Za dnia policja nie informowała o żadnych poważniejszych incydentach, pod wieczór i w nocy atmosfera stała się napięta i dochodziło do starć między sympatykami i przeciwnikami prezydenta.
AMAZING! Can hear you all from the West Wing Colonnade. A beautiful day in Washington, D.C. THANK YOU, PATRIOTS!! #MAGA🇺🇸🦅 pic.twitter.com/RJJ8bvYlfr
— Dan Scavino🇺🇸🦅 (@DanScavino) November 14, 2020
"Gdy zapadła ciemność, kontrmanifestanci wywołali więcej chaosu, nękając stronników Trumpa, kradnąc czerwone czapeczki oraz flagi i podpalając je" - relacjonuje "Washington Post". W niektórych restauracjach, gdzie stołowali się zwolennicy prezydenta, przewracano stoliki i wrzucano do nich fajerwerki.
ZOBACZ: Donald Trump będzie startować w wyborach w 2024? Jest stanowisko
Przed Białym Domem nad żółtym napisem "Black Lives Matter" na asfalcie manifestujący rozciągnęli w wyrazie wsparcia dla policjantów flagę z napisem "Blue Lives Matter". Niektórzy ze stronników przywódcy USA zrywali antyrasistowskie i antyprezydenckie plakaty, zawieszone na ogrodzeniu przed Białym Domem.
🇺🇸🇺🇸💥#EtatsUnis #USA #antifas #AntifaTerrorists #Washington #Clash
— La Poutre d'Istanbul (@martopirlo1) November 15, 2020
Les supporters du Président #Trump démontent et défoncent les pancartes et panneaux accrochés par les BLM/Antifas sur la BLM plaza. La situation est tendue entre les 2 camps
Video ⤵️ ⤵️ ⚡️ pic.twitter.com/IJk8kwwGjd
O godzinie 22 czasu lokalnego władze miejskie poinformowały o 20 aresztowanych, dwóch rannych policjantach oraz jednym mężczyźnie ranionym nożem. Kolejny komunikat ma zostać wydany nad ranem w niedzielę.
Do największego starcia doszło ok. godz. 20, na wschód od Białego Domu. "Washington Post" pisze, że po stronie zwolenników prezydenta w ruch poszły policyjne pałki, a po obu stronach pojawiła się krew.
Hitting the victim from behind & then kicking him in the head while he lies unconscious on the ground. Sickening politically motivated violence from the Left.
— Rita Panahi (@RitaPanahi) November 15, 2020
(Warning: graphic) pic.twitter.com/Wenqb2up11
ZOBACZ: Wybory w USA. Ponowne liczenie głosów w Georgii. Niewielka różnica
Na ulicach Waszyngtonu w sobotę widoczni byli członkowie paramilitarnej organizacji Proud Boys, opisywanej przez agencję Associated Press jako "neofaszystowska grupa znana z bójek z ideologicznymi przeciwnikami". Późnym wieczorem około setka z nich zgromadziła się przed hotelem Willard InterContinental. Wnoszono okrzyki "USA" oraz potępiające Antifę i telewizję Fox News.
Jeszcze po północy czasu lokalnego przez centrum przechodziła grupa kilkudziesięciu osób, niosąca wielką flagę z nazwiskiem Trumpa. Po drodze niszczono transparenty "Black Lives Matter". "Nasze ulice", "Przyszliście na przedmieścia, my przyszliśmy do was" - wznoszono okrzyki, nawiązujące do gwałtownych antyrasistowskich protestów, które przeszły przez amerykańskie miasta na wiosnę.
W zdominowanym przez Demokratów mieście przyjezdni wyborcy Trumpa nie spotykali się w sobotę z miłym odbiorem mieszkańców. "Wynoście się z naszego miasta", "Jesteście przegranymi" - rzucano często w ich kierunku.
DC: Trump supporters attacked by Antifa and BLM
— Drew Hernandez (@livesmattershow) November 14, 2020
Antifa and BLM hit, throw eggs and unknown liquids at Trump Supporters walking through BLM Plaza
You can hear see and hear the female Trump Supporter cry in fear pic.twitter.com/No1QDp4KLd
Czytaj więcejAntifa Attack Citizens In #Washington #USA pic.twitter.com/TNTJNbGsel
— Tony (@Mrtdogg) November 15, 2020