Rosną czynszowe długi Polaków
Pandemia przyspieszyła przyrost długów czynszowych - przez sześć miesięcy przybyło ich 28 mln zł wobec 3,5 mln zł w tym samym okresie 2019 r. - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Firmy mają ok. 10 mln zł długów, a osoby prywatne - ponad 162 mln zł.
Dodano, że rekordowe zaległości czynszowe należą do 68-latka z Dolnego Śląska, który ma do oddania prawie 544 tys. zł, a osoba prowadząca firmę z województwa lubuskiego - niemal 707 tys. zł.
Opóźnienia w związku z pandemią
Z badania przeprowadzonego dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor po pierwszym lockdownie wynika, że co szósta osoba, ze względu na panującą sytuację, odczuwała przyzwolenie na niepłacenie bieżących rachunków; gdy zaczęło brakować pieniędzy, to nawet co czwartej zdarzyło się w czasie pandemii nie uregulować jakiegoś rachunku.
Opłaty za czynsz i wynajem nieruchomości znalazły się w pierwszej trójce najczęściej opóźnianych zobowiązań, obok rachunków za telefon i media. Do niezapłacenia czynszu przyznał się co ósmy ankietowany i częściej zdarzało się to mężczyznom niż kobietom (13 proc. wobec 10 proc. kobiet) oraz osobom w wieku 25-34 lat (20 proc.).
ZOBACZ: Koronawirus. Najnowsze informacje z Polski i świata [RELACJA]
W Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor widnieje obecnie ponad 172 mln zł zaległości czynszowych, z czego większość – 162 mln zł - to nieopłacone rachunki konsumentów. Od końca marca kwota ta wzrosła o 28 mln zł, a do bazy trafiło 284 kolejnych dłużników – jest ich w sumie 8 tys. 661.
Z danych wynika, że 27 proc. badanych deklaruje, że zdarzyło im się opóźniać płatności w związku z pandemią i obawami przed utratą płynności finansowej. Jak podkreślił Łukasz Rączkowski z BIG InfoMonitor, to spora zmiana w porównaniu z ubiegłym rokiem. Wskazał, że wprawdzie dłużników zgłaszanych do BIG InfoMonitor przybyło w ciągu drugiego i trzeciego kwartału 2019 r., to jednak przed rokiem kwota zaległości zwiększyła się o 3,5 mln zł.
Ekspert zauważył, że w sytuacji gdy domowy budżet nie wytrzymuje pod ciężarem wydatków, czynsz jest jedną z płatności, którą łatwiej przełożyć na później głównie dlatego, że nie daje to natychmiastowych przykrych konsekwencji. Gdy niezapłacony prąd, gaz, sygnał kablówki zostaną odcięte, podobnie jak możliwość rozmów przez telefon, "nieuregulowanie czynszu nie zamka dłużnikowi drzwi do domu". "Czynsz to zwykle spora kwota, która szybko rośnie do poziomu, z którym trudno sobie poradzić, szczególnie, że do długu dochodzą bieżące comiesięczne opłaty" - podkreślił.
Średnio 20 tys. zaległości
Według BIG średnia zaległość konsumenta z powodu nieopłaconego czynszu to obecnie niemal 20 tys. zł - ponad pięciokrotnie więcej niż zgłoszonego do BIG InfoMonitor rachunku telefonicznego opiewającego na ok. 3,7 tys. W czołówce najbardziej zadłużonych regionów są: woj. kujawsko-pomorskie, gdzie kwota zaległości przekracza 78,9 mln zł; Mazowsze (28,7 mln) i woj. warmińsko-mazurskie (18,7 mln).
Według Rączkowskiego zarządzający nieruchomościami rzadziej niż firmy oferujące usługi masowe mobilizują dłużników do spłaty. Ekspert zwrócił uwagę na dużą skuteczność wysyłania wezwań do zapłaty. - Dłużnik widzi natychmiastowe skutki niepłacenia, może nie zostanie eksmitowany, ale obecność w rejestrze dłużników przeszkodzi mu w zakupach, zaciąganiu kredytów i pożyczek, z którymi podobnie jak z czynszem, może sobie nie poradzić - zaznaczył.
ZOBACZ: Koronawirus. Jak pandemia wpłynęła na długi młodych osób?
Badanie przeprowadziła na zlecenie BIG InfoMonitor firma Research&Grow, techniką CAWI, na ogólnopolskiej próbie reprezentatywnej 1000 Polaków w lipcu 2020 r.
Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor (BIG InfoMonitor) prowadzi Rejestr Dłużników BIG. Działając w oparciu o Ustawę o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych przyjmuje, przechowuje i udostępnia informacje gospodarcze o przeterminowanym zadłużeniu osób i firm.