Polska zawetuje budżet UE? Opozycja: To już polexit?
"Morawiecki zapowiada weto wobec budżetu europejskiego, którego Polska jest największym beneficjentem. Szukam właściwego słowa" - napisał na Twitterze były premier Donald Tusk. Stanowisko polskiego rządu ostro krytykuje opozycja, pojawiły się pytania o "polexit".
Polska zawetuje nowy unijny budżet, jeśli wypłata środków zostanie uzależniona od przestrzegania zasad praworządności. Premier Mateusz Morawiecki wysłał w tej sprawie list do unijnych przywódców.
"Uznaniowe mechanizmy, oparte na arbitralnych, politycznie motywowanych kryteriach nie mogą zostać zaakceptowane, bo nie uwzględniają one istotnych, merytorycznych aspektów prawa europejskiego" - przekonuje premier.
ZOBACZ: Narada polityków PiS. "Mówi się o kilku dymisjach"
Zapowiedź weta wywołała falę komentarzy na Twitterze.
"Morawiecki zapowiada weto wobec budżetu europejskiego, którego Polska jest największym beneficjentem. Szukam właściwego słowa" - napisał były premier i przewodniczący Rady Europejskiej, a aktualnie szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk.
Morawiecki zapowiada weto wobec budżetu europejskiego, którego Polska jest największym beneficjentem. Szukam właściwego słowa.
— Donald Tusk (@donaldtusk) November 12, 2020
Stanowisko polskiego rządu ostro krytykuje też opozycja.
"To wielki krok w kierunku polexitu"
"PiS zapowiada weto budżetu UE rekordowego dla Polski dzięki środkom z Funduszy Odbudowy. Bo łamali prawo i boją się powiązania z praworządnością. To już polexit?" - zastanawia się posłanka KO Katarzyna Lubnauer.
PIS zapowiada weto budżetu UE rekordowego dla Polski dzięki środkom z Funduszy Odbudowy.
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) November 12, 2020
Bo łamali prawo i boją się powiązania z praworządnością.
To już #polexit ?
W podobnym tonie wypowiedziała się posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Dalszy upór polityków PiS w obronie zmian, które doprowadziły do rozmontowania niezależnego sądownictwa będzie oznaczał gigantyczne koszty dla obywateli.
— Kamila Gasiuk-Pihowicz (@Gasiuk_Pihowicz) November 12, 2020
❌Jeśli PiS powie ostateczne unijnemu budżetowi to będzie to wielki krok naprzód w kierunku Polexitu.
"Zdrada stanu. W obronie swojego, partyjnego skoku na sądy, Kaczyński i współsprawcy ryzykują stratę 150 mld euro dla Polski albo nawet wyjście z Unii. Zdradziecka postawa, jak magnatów u schyłku I Rzeczypospolitej" - ocenił senator KO Marcin Bosacki.
Głos zabrał także były premier, dziś europoseł KO Marek Belka. "Czyli rządzi jednak pan Ziobro. Przynajmniej tyle dobrego, że mamy jasny obraz sytuacji wewnątrz tzw. Zjednoczonej Prawicy. Cóż tam życie, zdrowie i miejsca pracy dla obywateli całej Unii, w tym Polek i Polaków, nikt nie zakaże nam łamania prawa" - napisał.
Premier może za to liczyć na poparcie za strony polityków PiS.
"Dobrze, że wracamy do polityki rządu Beaty Szydło"
"Tak trzymać. Dobrze, że wracamy do obrony polskich interesów, do polityki rządu Beaty Szydło. Próbowaliśmy kompromisowych rozwiązań. Niestety Unia chce, aby było jak było. To ideologia, a nie dbanie o jakość prawa w Polsce" - ocenił europoseł PiS, były szef MSZ Witold Waszczykowski.
"Robi się gorąco wokół budżetu UE" - przyznał Jacek Saryusz-Wolski, który w PE zasiada od 2004 roku.
Europoseł Zbigniew Kuźmiuk pisze o "ideologicznej pałce, którą KE chce w przyszłości okładać prawicowe rządy".
Czytaj więcejW dzisiejszej debacie budżetowej w PE powiedziałem https://t.co/o5W9UELTas. mechanizm praworządności to nic innego jak stworzenie ideologicznej pałki, którą Komisja chce w przyszłości okładać prawicowe rządy, których w Brukseli się nie lubi.
— Zbigniew Kuźmiuk (@ZbigniewKuzmiuk) November 11, 2020