Kobieta zginęła od ciosów nożem. "Sprawca próbował popełnić samobójstwo"

Polska
Kobieta zginęła od ciosów nożem. "Sprawca próbował popełnić samobójstwo"
Facebook/OSP Dębówiec
Do zdarzenia miało dojść w środę rano, gdy kobieta jechała z małym dzieckiem samochodem

Prokuratura i policja wyjaśniają okoliczności śmiertelnego dźgnięcia nożem 28-letniej kobiety, do którego doszło w środę na lokalnej drodze w okolicach Kopydłówka (Wielkopolskie). Sprawcą ma być 29-latek; po zdarzeniu mężczyzna próbował popełnić samobójstwo, trafił do szpitala.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koninie prok. Aleksandra Marańda powiedziała w środę, że prawdopodobnie w czwartek zostanie wszczęte śledztwo w tej sprawie. Czynności prowadzone są w kierunku popełnienia zbrodni zabójstwa.

 

ZOBACZ: Warszawa: zranił nożem sprzedawcę. Trwają poszukiwania sprawcy

 

- Z poczynionych na obecnym etapie postepowania ustaleń wynika, że 29-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego pozbawił życia 28-letnią kobietę, mieszkankę tego samego województwa. Sprawca zadał pokrzywdzonej rany nożem, następnie próbował pozbawić się życia w ten sam sposób. Z ranami kłutymi został przewieziony do szpitala – podała prok. Marańda.

 

Jak dodała, jeżeli to tylko będzie możliwe, zostaną z nim wykonane czynności procesowe.

 

Jechała z małym dzieckiem

- Przeprowadzono drobiazgowe i szczegółowe oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczono ślady i dowody przestępstwa. W sprawie ustalono też dwóch świadków, z którymi przeprowadzono czynności procesowe - powiedziała rzeczniczka.

 

ZOBACZ: Zabiła ciężarną i wycięła z jej brzucha dziecko. Czeka ją śmiertelny zastrzyk

 

Według nieoficjalnych informacji, do zdarzenia miało dojść w środę rano, gdy kobieta jechała z małym dzieckiem samochodem. Nieznane są okoliczności, w których w okolicach Kopydłówka doszło do zadania ciosów. Prokuratura i policja nie udzielają na razie szerszych informacji i nie komentują doniesień lokalnych mediów.

 

Oficer prasowy konińskiej policji mł. asp. Sebastian Wiśniewski potwierdził, że dziecku kobiety nic się nie stało. Dziewczynka trafiła jednak do szpitala na oddział dziecięcy.

bas/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie