Komisja Europejska autoryzowała umowę na szczepionki przeciw Covid-19
Komisja Europejska zatwierdziła w środę umowę z Pfizer-BioNTech. Producent ogłosił w poniedziałek, że jego szczepionka jest skuteczna w 90 proc. Szefowa KE poinformowała, że Unia chce zakupić 300 mln dawek.
W środę autoryzowano umowę z amerykańskim koncernem Pfizer i niemiecką firmą biotechnologiczną BioNTech SE. To kolejna, czwarta umowa na dostawę szczepionek zawarta przez Komisję Europejską
- Bezpieczna i skuteczna szczepionka to jedyna trwała strategia wyjścia z pandemii (...). Dzisiejsze porozumienie wynika z zachęcających pierwszych sygnałów, płynących z wyników badań klinicznych i jest kolejnym dowodem naszego zaangażowania, by w dziedzinie zdrowia było więcej Europy - podkreśliła unijna komisarz ds. zdrowia Stela Kiriakidu.
Kiriakidu nie chciała mówić o żadnym potencjalnym harmonogramie lub dacie, kiedy szczepionka będzie dostępna. Jak podkreślała ważne jest, żeby do obywateli doszedł przekaz, że nawet jak szczepionka okaże się skuteczna i bezpieczna i zacznie być stosowana, nie sprawi, że pandemia zniknie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Dlatego - tłumaczyła komisarz - konieczne będzie utrzymanie stosowanych obecnie środków powstrzymujących rozprzestrzenianie się koronawirusa.
300 mln dawek
Ten kontrakt wzbudził więcej emocji, po tym, gdy Pfizer poinformował w poniedziałek, że rozwijany przez niego projekt szczepionki przeciwko Covid-19 ma ponad 90 proc. skuteczności. Firma ogłosiła, że w 2021 r. może wyprodukować do 1,3 mld dawek substancji.
ZOBACZ: Szczepionka Pfizera zaszkodziła polskim spółkom medycznym
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podała na Twitterze, że KE podpisze kontrakt z tym konsorcjum na ewentualną dostawę 300 mln dawek. Przewidziano, że gdy badania dowiodą, iż szczepionka jest bezpieczna i skuteczna przeciwko COVID-19, Komisja będzie miała możliwość zakupu początkowo 200 mln dawek (a także opcję zakupu kolejnych 100 mln dawek) w imieniu wszystkich państw członkowskich UE.
Komisarz ds. zdrowia mówiła, że gdy szczepionka będzie już dostępna do państw członkowskich będzie należało ustalenie, jakim grupom będzie ona przysługiwała w pierwszej kolejności. Zaznaczała, że KE przygotuje jednak wytyczne w tej sprawie wraz z Europejskim Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób.
ZOBACZ: Negowanie pandemii działa jak demencja? Włoska uczona wyjaśnia
Środowy kontrakt z konsorcjum BioNTech-Pfizer jest już czwartym, który zawiera Komisja. Do tej pory podpisano umowy z firmami AstraZeneca, Sanofi-GSK i Janssen Pharmaceutica NV. Zakończono też wstępne rozmowy z CureVac i Moderną.
"Dzięki tej czwartej umowie konsolidujemy teraz wyjątkowo solidne portfolio kandydatów na szczepionki, z których większość znajduje się w zaawansowanej fazie testów. Po uzyskaniu autoryzacji zostaną one szybko rozlokowane, przybliżając nas do trwałego rozwiązania problemu pandemii" - zaznaczyła w oświadczeniu szefowa komisji europejskiej Ursula von der Leyen.
Projekt szczepionki jest rozwijany we współpracy z niemiecką firmą biotechnologiczną BioNTech SE.
Czytaj więcej