Kard. Gulbinowicz w szpitalu. Jest w bardzo ciężkim stanie
Kard. Henryk Gulbinowicz przebywa w szpitalu. Stan duchownego jest bardzo ciężki - informuje "Gazeta Wyborcza". Kardynał ma zakaz uczestnictwa w jakichkolwiek celebracjach lub spotkaniach publicznych i używania insygniów biskupich. Został także pozbawiony prawa do nabożeństwa pogrzebowego i pochówku w katedrze - poinformowała w piątek nuncjatura apostolska w Polsce.
Z doniesień "Gazety Wyborczej" wynika, że kard. Henryk Gulbinowicz przebywa w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu. Według nieoficjalnych informacji duchowny jest pod tlenem. Lekarz w rozmowie z "GW" określił stan kardynała jako "bardzo ciężki".
ZOBACZ: Kard. Gulbinowicz zostanie pozbawiony Orderu Uśmiechu? Wszczęto procedurę
W piątek nuncjatura apostolska w Polsce opublikowała komunikat w sprawie byłego metropolity archidiecezji wrocławskiej kard. Henryka Gulbinowicza. "W wyniku przeprowadzenia dochodzenia w sprawie oskarżeń wysuwanych pod adresem kard. Henryka Gulbinowicza oraz po przeanalizowaniu innych zarzutów dotyczących kardynała Stolica Apostolska podjęła w stosunku do niego decyzję o zakazie uczestnictwa w jakichkolwiek celebracjach lub spotkaniach publicznych oraz używania insygniów biskupich" – czytamy w dokumencie.
Hierarcha został też "pozbawiony prawa do nabożeństwa pogrzebowego w katedrze i pochówku w katedrze". Nakazano mu wpłacenie "pewnej sumy pieniędzy jako darowizny na działalność Fundacji św. Józefa powołanej przez Konferencję Episkopatu Polski w celu wspierania działań Kościoła na rzecz ofiar nadużyć seksualnych, pomocy psychologicznej oraz prewencji i kształcenia osób odpowiedzialnych za ochronę nieletnich".
Zostanie pozbawiony Orderu Uśmiechu?
Kard. Gulbinowicz ma wiele odznaczeń, m.in. Order Uśmiechu. W sobotę poinformowano o wszczęciu procedury zmierzającej do pozbawienia Gulbinowicza tego odznaczenia przyznawanego za działalność na rzecz dzieci.
ZOBACZ: Biskup z filmu Sekielskich prosi o modlitwę "w czasie medialnej nagonki na jego osobę"
W komunikacie na oficjalnej stronie Orderu Uśmiechu podano, że w związku z komunikatem nuncjatury z 6.11.2020 r. "Zarząd Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu wszczął procedurę zmierzającą do podjęcia przez Zgromadzenie Ogólne MKOU uchwały o pozbawieniu ks. Henryka Gulbinowicza nadanego mu w 2001 r. Orderu Uśmiechu".
Oskarżenie ws. molestowania seksualnego
W maju 2019 r. do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu skierowano zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez kard. Henryka Gulbinowicza. Złożył je mecenas Artur Nowak, który reprezentuje Karola Chuma oskarżającego hierarchę o molestowanie seksualne.
"Treścią zawiadomienia jest świadectwo pana Karola Chuma, podaliśmy w nim okoliczności, czas i miejsce popełnienia prawdopodobnego przestępstwa oraz wskazaliśmy osobę, którą można by w związku z tym przesłuchać" – powiedział wówczas mecenas Nowak.
"Mamy nadzieję, że ta sprawa zostanie zbadana kompleksowo, również w tym kontekście, czy były jakieś skargi składane w tym zakresie, nie tylko do diecezji, ale przede wszystkim do nuncjatury i do Kongregacji Nauki i Wiary" – dodał adwokat.
Dokument "Tylko nie mów nikomu"
Postać kard. Gulbinowicza pojawiła się także w filmie "Tylko nie mów nikomu" Tomasza Sekielskiego, w którym przedstawiono przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych. Wskazano, w nim, że po zatrzymaniu Pawła K. w 2005 r. poręczył za niego ówczesny metropolita wrocławski abp Marian Gołębiewski. Szybko jednak to poręczenie wycofał. Następnie, według dokumentu Sekielskiego, poręczenia udzieli kard. Henryk Gulbinowicz, emerytowany biskup archidiecezji wrocławskiej. Dzięki temu poręczeniu K. miał uniknąć tymczasowego aresztowania – wynika z dokumentu.
ZOBACZ: Sprawa księdza z "Tylko nie mów nikomu". Prokuratura umorzyła śledztwo
Rzecznik archidiecezji wrocławskiej ks. dr Rafał Kowalski w oświadczeniu wysłanym później mediom poinformował, że K. nie jest już księdzem.
Czytaj więcej