Tir zepchnął z drogi auto osobowe. O włos od śmierci [WIDEO]
Dramatycznie wyglądające sceny zarejestrowała kamera na przejeździe kolejowym w miejscowości Bugaj (woj. świętokrzyskie). Kierujący tirem, jadąc z dużą prędkością, naczepą ciężarówki "zmiótł" z drogi osobowego hyundaia i odjechał z miejsca zdarzenia. Kierowca samochodu osobowego trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło w środę rano tuż przed przejazdem kolejowym w miejscowości Bugaj. Kierowca tira prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i na zakręcie stracił panowanie nad zestawem. Naczepa ciężarówki uderzyła w jadący z naprzeciwka samochód.
Samochód "zmieciony" z drogi
Osobowy hyundai został dosłownie "zmieciony" z drogi na bariery energochłonne. Zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu. Na nagraniu widać, że w chwili wypadku nawierzchnia na drodze była mokra po opadach deszczu.
Kierowca ciężarówki nie zatrzymał się i odjechał z miejsca zdarzenia. W pościg za nim ruszył jeden ze świadków wypadku. Tir po kilku minutach został zatrzymany. Za kierownicą mercedesa siedział 56-letni obywatel Ukrainy. Twierdził, że nie zauważył, że doprowadził do zderzenia z innym pojazdem.
Zatrzymane prawo jazdy
Obaj kierowcy biorący udział w wypadku byli trzeźwi. 29-letni kierowca hyundaia skarżył się na ból nogi i został przewieziony na badania do szpitala.
Policjanci zatrzymali kierowcy tira prawo jazdy. Mężczyzna odpowie przed sądem za rażące naruszenie zasad ruchu drogowego.
Czytaj więcej