Szefernaker: sondaże wskazują, że Polacy nie są zwolennikami wulgarnej dyskusji na ulicach
- Jest duża grupa w społeczeństwie, tzw. milcząca większość w tym temacie. To osoby, które mają wiele wątpliwości odnośnie orzeczenia TK. Dyskusja, dzięki ustawie prezydenta, która jest niezwykle potrzebna, będzie prowadzona - mówił w "Graffiti" Paweł Szefernaker. Pytany o powody nieopublikowania wyroku TK przekazał, że "padają różne argumenty".
- Za ten kierunek, odcinek działań nie odpowiadam - powiedział wiceszef MSWiA odnosząc się do powodów, dla których wyrok TK ws. aborcji nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw. - Słyszałem różne argumenty, które padają w ramach dyskursu politycznego. Mamy ustawę prezydencką, która jest w Sejmie. Debata na te tematy jeszcze przed nami - mówił Szefernaker.
Pytany czy obóz Zjednoczonej Prawicy ma wspólne stanowisko ws. tej ustawy zaznaczył, że "jest duża grupa w społeczeństwie, tzw. milcząca większość w tym temacie". - To osoby, które mają wiele wątpliwości odnośnie orzeczenia TK. Dyskusja, dzięki ustawie prezydenta, która jest niezwykle potrzebna, będzie prowadzona - zapewnił.
ZOBACZ: Naukowcy obliczyli, o ile wzrośnie liczba zakażeń po protestach
- Niepotrzebne jest to, że w debacie na takie tematy obecnie zbyt mało jest poszanowania dla zdania innych. Jako wspólnota narodowa powinniśmy więcej dyskutować merytorycznie, wsłuchać się w głos ekspertów. Każdy z nas ma jakieś zdanie, inną wrażliwość, ale musimy być wyczuleni na głosy wszystkich - mówił gość Polsat News.
Wideo: Paweł Szefernaker mówił o dyskusji wokół wyroku TK ws. aborcji
- Sondaże wskazują, że Polacy nie są zwolennikami takiej retoryki, takiej wulgarnej dyskusji, która odbywa się na ulicach - podkreślił Szefernaker.
ZOBACZ: GIS opublikował nową definicję przypadku COVID-19
- Zdecydowana większość osób jest w domu, dba o swoje bezpieczeństwo i swoich rodzin - mówił pytany, czy brak publikacji wyroku TK nie jest oznaką "ugięcia się" pod wpływem fali protestów w kraju.
Zdalna praca urzędów
Pytany o częściowo zdalne funkcjonowanie urzędów wiceminister MSWiA zaznaczył, że "wszystkie kwestie związane z opieką społeczną, obsługą interesantów, wydawaniem dokumentów, inwestycjami, muszą funkcjonować".
- O tym, którzy pracownicy będą pracować w trybie zdalnym decyduje kierownik urzędu, samorządowcy - w przypadku urzędów samorządowych, dyrektorzy generalni - w przypadku urzędów administracji centralnej. To oni wiedzą najlepiej, jak urząd powinien funkcjonować - dodał.
- Dzisiejsza dyskusja będzie dotyczyła przede wszystkim funkcjonowania służby zdrowia, także z punktu widzenia podmiotów samorządowych - w taki sposób Szefernaker odniósł się do wtorkowego spotkania premiera z prezydentami największych polskich miast. - To nie tylko państwo jest właścicielem, który obsługuje służbę zdrowia, wiele szpitali to szpitale miejskie. To musi być wspólne działanie państwa. Na tym etapie pandemii nie ma miejsca, by popełniać błędy - mówił.
Pytany czy rozważany jest pomysł zamknięcia żłobków i przedszkoli oraz powrót do trybu zasiłków Szfernaker przekazał, ze "nie wydaje mu się, żeby na dziś ten pomysł był możliwy". - To nie jest tak, że nie analizujemy sytuacji i nie obserwujemy tego, jakie będą kolejne obostrzenia - dodał.
Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.
Czytaj więcej