Premier: tylko zjednoczeni jesteśmy w stanie wygrać z epidemią
Tylko zjednoczeni i przestrzegając zaleceń służb jesteśmy w stanie wygrać z epidemią koronawirusa; bądźmy solidarni, pomagajmy lekarzom i troszczmy się o seniorów - zaapelował w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Na godz. 17 planowane jest spotkanie premiera z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych ws. epidemii.
We wpisie na Facebooku szef rządu napisał, że musimy przestrzegać zaleceń służb, ograniczać kontakty społeczne, nosić maseczki. "Tylko w ten sposób pomożemy gospodarce i zdusimy drugą falę epidemii" - stwierdził.
Wezwał do odłożenia wszelkich sporów na później. "Teraz liczy się przede wszystkim wspólna wygrana z koronawirusem" - dodał premier.
"Niech nasze spory nie toczą się na ulicach"
Szef rządu w krótkim materiale wideo opublikowanym na jego profilu na Facebooku podkreślił, że wszyscy odpowiedzialnie muszą stawić czoła pandemii COVID-19.
- Dlatego szczególny apel kieruję do uczestników ostatnich protestów i opozycji - proszę o to, abyśmy usiedli do rozmów. Niech nasze spory nie toczą się na ulicach i niech nie będą przyczyną kolejnych zachorowań - zaapelował Morawiecki.
ZOBACZ: Budka: nie ma zgody na kolejne oszustwo ze strony tego rządu
Fala protestów, które przetacza się przez całą Polskę, jest związana z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.
Rozwiązaniem mającym wyjść na przeciw części protestujących przeciwko zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego ma być propozycja prezydenta Andrzeja Dudy. W piątek do Sejmu wpłynął jego projekt nowelizacji przewidujący wprowadzenie nowej przesłanki umożliwiającej przerwania ciąży; aborcja byłaby możliwa w przypadku wystąpienie tzw. wad letalnych, nie umożliwiałoby jej wystąpienie innych wad rozwojowych.
"Święta wyjątkowo trudne"
Premier stwierdził, że sytuacja epidemiczna jest trudna, a decyzje rządu dotyczące nowych obostrzeń - jak ocenił - mogą wydawać się niezrozumiałe, dlatego będzie je wyjaśniał w mediach społecznościowych.
W tym kontekście premier przypomniał o zamknięciu cmentarzy od soboty do poniedziałku włącznie. - Zdaję sobie sprawę, że w tym roku są to święta wyjątkowo trudne. Doskonale wiem, że wielu z was jest mocno rozgoryczonych i zdenerwowanych tą sytuacją, rozumiem te emocje i sam chciałbym odwiedzić grób mojego taty, mojej siostry czy przyjaciół - powiedział Morawiecki.
ZOBACZ: Zakup ponad 300 nowych aut. Rzecznik rządu wyjaśnia
Przekonywał, że decyzja o zamknięciu cmentarzy jest efektem wielu konsultacji z ekspertami, a spotkania rodzinne obecnie to zbyt wielkie ryzyko zakażeniem się koronawirusem zwłaszcza dla seniorów. Dodał, że priorytetem jest obecnie przerwanie łańcucha zakażeń.
- Mam świadomość, że ta decyzja w szczególny sposób dotyka przedsiębiorców, którzy prowadzą sprzedaż kwiatów czy zniczy. Epidemia nie pozostawiła nam innej możliwości, ale mimo to chcę przeprosić wszystkich, których decyzja o zamknięciu cmentarzy uderzyła najmocniej - dodał szef rządu.
"Zostańcie proszę w domach"
Premier przypomniał zapewnienie, że rząd wyrówna poniesione przez przedsiębiorców koszty związane z zamknięciem cmentarzy i podziękował samorządowcom, którzy zainicjowali akcje skupu kwiatów.
Część samorządowców, w tym m.in. prezydent Warszawy, zainicjowało w sobotę akcję skupu kwiatów, które tradycyjnie kupuje się z okazji Dnia Wszystkich Świętych na groby. Premier z kolei zdecydował o tym, że regionalne oddziały Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zaoferują możliwość nabycia roślin, które nie zostały sprzedane w związku z zamknięciem cmentarzy. Na ten cel dla zostanie przekazane 180 mln zł. Dodatkowo w tym tygodniu zostaną przedstawione szczegóły wsparcia rządu dla przedsiębiorców, którzy odnotują straty w wyniku zamknięcia cmentarzy.
ZOBACZ: Dzień Zaduszny bez wizyt na cmentarzach. Biskupi: módlmy się w domu
Morawiecki podkreślił, że wirus rozprzestrzenia się obecnie bardzo szybko, a sytuacja epidemiczna będzie zależała od postawy społeczeństwa.
- Dlatego jeśli możecie - zostańcie proszę w domach. Miejmy w pamięci tych, którzy odeszli, zwłaszcza ofiary epidemii koronawirusa - powiedział Morawiecki.
- Choć nie możemy być blisko siebie, pozostańmy w tych dniach zjednoczeni - zaapelował szef rządu.
Spotkanie u premiera
Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że w poniedziałek na godz. 17 planowane jest spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych.
ZOBACZ: Budka: nigdy nie zgodzę się na to, żeby rozmawiać o prawach kobiet ponad ich głowami
- Zaproszeni zostali przedstawiciele klubów i kół parlamentarnych, w spotkaniu będą uczestniczyli też przedstawiciele rady medycznej przy premierze - poinformował Müller.
Dodał, że głównym tematem spotkania będzie obecna sytuacja epidemiczna związana ze wzrostem liczby zakażeń koronawirusem, a także działania podejmowane przez rząd w celu ich ograniczenia.
- Nie wykluczam, że w trakcie spotkania zapewne pojawi się też temat protestów, które odbywają się w ostatnich dniach - zaznaczył rzecznik rządu.
Ponad 15 tys. zakażeń
Przedstawiciele ugrupowań opozycyjnych pytani w weekend przez o zaproszenie premiera odnosili się do niego sceptycznie.
ZOBACZ: Protesty kobiet. Opozycja sceptycznie o zaproszeniu przez premiera do rozmów
- Liczymy jednak, że zaproszeni przedstawiciele ugrupowań parlamentarnych będą obecni na spotkaniu z premierem - powiedział Müller.
Ministerstwo Zdrowia podało w poniedziałek, że badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 15 578 osób. Tym samym bilans przypadków wykrytych od początku epidemii wzrósł do 395 480. Poinformowano też o śmierci kolejnych 92 chorych. Od początku epidemii zmarło 5 875 chorych na Covid-19.
Czytaj więcej