Trzęsienie ziemi w Turcji. Co najmniej 25 ofiar śmiertelnych
Co najmniej 25 osób zginęło, a ponad 800 zostały rannych w trzęsieniu ziemi w prowincji Izmir w zachodniej Turcji - podała w sobotę rano turecka agencja ds. zarządzania sytuacjami kryzysowymi (AFAD). Władze prowincji ostrzegły jej mieszkańców, by nie wracali do uszkodzonych budynków, które grożą zawaleniem.
Bilans rannych i osób, które zginęły podczas trzęsienia ziemi, ciągle wzrasta. W nocy służby informowały o 17 ofiarach śmiertelnych i 763 rannych.
ZOBACZ: Miał 13 lat, gdy odnalazł pierwsze ciało. "Szukając dziecka, boję się mniej"
W sobotę rano zebrany w pobliżu tłum zaczął wiwatować, gdy ratownikom udało się wydobyć spod gruzów ośmiopiętrowego budynku nastolatkę Inci Okan i jej pieska Fistika. Spod innego zawalonego, dwupiętrowego domu wydobyto dwie kobiety.
WIDEO: Akcja służb ratunkowych po trzęsieniu ziemi w Turcji
Wstrząsy były odczuwalne także w Stambule
Trzęsienie ziemi nawiedziło Morze Egejskie w piątek o godzinie 14:51. Według różnych źródeł miało magnitudę od 6,6 do 6,9.
Epicentrum znajdowało się na głębokości 10 kilometrów w pobliżu Samos. Wstrząsy były odczuwalne na zachodzie Turcji i w Grecji oraz zarejestrowane w Stambule.
ZOBACZ: Tajwan 200 dni bez lokalnego zakażenia koronawirusem. Jak oni to zrobili?
Wstrząs na morzu wywołał małe tsunami, które dotarło na Samos, gdzie dwóch nastolatków zginęło pod zawalonym domem na Samos, i do tureckiego dystryktu Seferihisar w prowincji Izmir.
Ostatnie śmiertelne trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,7 z epicentrum w Morzu Egejskim miało miejsce w lipcu 2017 roku.