Morawiecki: pierwsze szczepionki na koronawirusa będą w styczniu
- Pierwsze szczepionki prawdopodobnie będą dostępne już w styczniu 2021 r. - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki podczas piątkowej konferencji. Na początku mają one być dostępne dla osób z grupy ryzyka, na zasadzie dobrowolności. - Później dla każdego, kto chce - wyjaśniał. Premier podkreślił, że "druga fala epidemii jest gorsza od pierwszej" oraz że "popełniono różne błędy".
Szef rządu mówił, że szybkie działania wiosną i latem dały nam poczucie bezpieczeństwa i stabilności. - Druga fala epidemii, która przyszła "zmiotła to poczucie" nie tylko w Polsce, ale w całej Europie - stwierdził.
- Wszyscy zdajemy sobie sprawę w całej Unii Europejskiej, wczoraj dyskutowałem o tym na Radzie Europejskiej, że ta druga fala jest groźniejsza od pierwszej, że trzeba bardzo szybko reagować - powiedział Morawiecki.
ZOBACZ: Zmarł Ryszard Miazek. Były prezes TVP miał koronawirusa
Premier przyznał: - Na pewno popełniono różne błędy, także my w Polsce.
Szczepionki na zasadzie dobrowolności
Podkreślił, że teraz "musimy myśleć o tym, co za tydzień, co za miesiąc". Apelował do seniorów, by pozostali w domach, bo śmiertelność w ich grupie wiekowej jest największa. Szef rządu wyjaśniał, że trzeba dotrwać do stycznie, kiedy mają się pojawić pierwsze szczepionki na COVID-19.
- Wczoraj odbyłem posiedzenie w formie wideokonferencji Rady Europejskiej z premierami, prezydentami wszystkich państw Unii Europejskiej. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaprezentowała plan szczepień i bardzo prawdopodobne jest pojawienie się szczepionki na COVID-19 już w styczniu dla tych, którzy najbardziej jej potrzebują - dla ludzi starszych i dla służb medycznych - przekazał premier.
ZOBACZ: Koronawirus na Mazowszu. Zostały dwa wolne respiratory
Szczepionki mają być dostępna dla osób z grupy ryzyka na zasadzie dobrowolności. - Ale będziemy wszystkich nakłaniać, aby z niej skorzystali - mówił Morawiecki.
Apel do seniorów "w formie alarmu"
- W kolejnych miesiącach będą dostępne szerzej, dla każdego, kto chce - zapewnił premier. Zapewniał, że Polska w lipcu zapewniła sobie dostęp do szczepionek po ich opracowaniu, na takich samych zasadach jak inne kraje UE.
Mówiąc o tym, że najbardziej zagrożeni są seniorzy, premier wystosował do nich apel "w formie alarmu" - żeby pozostali w domu przez co najmniej dwa tygodnie. - Wasze życie jest najbardziej narażone, to wynika z tabeli zgonów - wyjaśniał.
ZOBACZ: Marek Posobkiewicz w szpitalu, zakażony koronawirusem. "Miałem być tu w innym charakterze"
Tłumacząc decyzję o zamknięciu cmentarzy w dniach 31 października oraz 1 i 2 listopada, szef rządu akcentował: - Tradycja jest mniej ważna niż wasze życie.
WIDEO: Premier Mateusz Morawiecki o dostępności szczepionek na COVID-19
"Ma nadzieję, że na wiosnę sytuacja będzie lepsza"
- Listopad przed nami, pierwsze trzy dni, koniec października i pierwsze dwa dni listopada - zostajemy w domach. Obniżamy w kolejnych tygodniach poziom zachorowań. Obniżmy też temperaturę sporu, bo to pozwoli właśnie obniżyć poziom zachorowań - zaapelował Morawiecki.
Wyraził nadzieję, że grudniu lub nawet pod koniec listopada będzie można odmrażać zamknięte obecnie branże. - Grudzień - mam nadzieję przed świętami - będziemy mogli, może już w końcu listopada, jeżeli scenariusz będzie dobry, odmrażać te niektóre branże, które dzisiaj są zamknięte. A styczeń, jak Komisja Europejska poinformowała, może być już ta pierwsza szczepionka, do której wejściówkę Polska w czerwcu, w lipcu, w stosownym czasie wykupiła - powiedział Morawiecki.
Dodał, że ma nadzieję, iż na wiosnę przyszłego roku sytuacja epidemiczna będzie lepsza.
Czytaj więcej