Podczas protestu zraniła policjanta racą. 25-latka usłyszała zarzuty
25-latka, która podczas poniedziałkowych protestów przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji zraniła policjanta racą usłyszała zarzuty. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia zdecydował, że 25-latka nie trafi do aresztu.
W środę Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście wystąpiła do sądu o zastosowanie wobec kobiety tymczasowego aresztowania.
"Występek o charakterze chuligańskim"
Jak przekazywała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz, Izabela O. usłyszała zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza policji i udziału w zbiegowisku. - Czyn ten został zakwalifikowany jako występek o charakterze chuligańskim - podała Skrzyniarz.
ZOBACZ: "Nie idziemy do roboty!". Strajk kobiet, uczelnie deklarują poparcie
Sprawą aresztu dla 25-latki zajmował się w środę Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia. - Wniosek o areszt dotyczył okresu dwóch miesięcy. Sąd podzielił w całości stanowisko obrończyń w sprawie uznając, że nie zachodzi żadna przesłanka do zastosowania tymczasowego aresztowania oraz, że przyjęta przez prokuraturę kwalifikacja prawna jest niewłaściwa" - poinformowała jedna z pełnomocniczek kobiety adwokat Agnieszka Helsztyńska.
"Jedna z agresywnych osób została zatrzymana"
Do zdarzenia z jej udziałem doszło w poniedziałek podczas protestów przeciwko decyzji TK w sprawie aborcji. Grupa osób, związanych m.in. ze środowiskami narodowymi, blokowała protestującym wejście do kościoła pw. św. Aleksandra na pl. Trzech Krzyży. Obie strony oddzielali policjanci. Protestujący w kierunku osób stojących przed drzwiami kościoła rzucili m.in. racę. Został nią trafiony jeden z funkcjonariuszy. Policjantowi udzielono pomocy medycznej. Pomocy wymagał także mężczyzna trafiony butelką rzuconą przez chuligana.
- Jedna z agresywnych osób została zatrzymana - przekazała w poniedziałek Komenda Stołeczna Policji. Była to 25-letnia Izabela O.