PiS: nie wycofujemy się z "Piątki dla zwierząt"

Polska
PiS: nie wycofujemy się z "Piątki dla zwierząt"
PAP/Mateusz Marek
PiS deklaruje, że nie wycofuje się ze zmian w ustawie o ochronie zwierząt

Nie wycofujemy się z Piątki dla zwierząt - zadeklarowała we wtorek wieczorem rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska. W środę posłowie mieli ponownie pochylić się nad "Piątką dla zwierząt" i podjąć decyzję ws. poprawek zgłoszonych w trakcie prac w Senacie, w harmonogramie obrad Sejmu na ten dzień nie ma jednak głosowania ws. tej ustawy.

"Stanowisko PiS w kwestii ochrony zwierząt jest niezmienne. Nie wycofujemy się z "Piątki dla zwierząt" - zadeklarowała we wtorek wieczorem na Twitterze rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska.

 

 

W środę posłowie mieli ponownie pochylić się nad tzw. "Piątka dla zwierząt" i podjąć decyzję ws. poprawek zgłoszonych w trakcie prac w Senacie. We wtorek nie zebrała się jednak sejmowa komisja rolnictwa, która miała zaopiniować poprawki wprowadzone w Senacie, a w środowym harmonogramie obrad Sejmu nie ma głosowania ws. tej ustawy.

 

ZOBACZ: "Piątka dla zwierząt". Czy Polacy chcą, by prezydent podpisał ustawę?

 

Według szefa komisji rolnictwa, posła PiS Roberta Telusa, "rząd nie wypracował opinii" do nowelizacji, stąd odwołanie posiedzenia.

 

Jednak we wtorek rano Interia.pl informowała, że ustawa o ochronie zwierząt trafi do tzw. sejmowej zamrażarki, czyli w ogóle nie wejdzie w życie.

 

W poniedziałek sugerował to również senator PiS Jan Maria Jackowski. 

 

Kolejne posiedzenie Sejmu zaplanowano w dniach 4-5 listopada. 

 

Senackie poprawki

 

Senat 14 października zaproponował 36 poprawek do nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra, wprowadza ograniczenia uboju rytualnego i zabrania wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych. Wśród przyjętych poprawek jest wyłączenie z ograniczeń dotyczących uboju rytualnego uboju drobiu - co było propozycją rządową, a także wydłużenie o 2,5 roku wejścia w życie przepisów dot. zakazu hodowli na futra i o 5 lat wejścia przepisów dot. uboju rytualnego.

 

ZOBACZ: Protest rolników. Lider AgroUnii skuty kajdankami

 

Senatorowie poparli też poprawkę wprowadzającą obowiązek czipowania psów oraz przepis, dzięki któremu zwierzęta domowe nie podlegałyby egzekucji komorniczej.

 

"Piątka PiS dla zwierząt"

 

Uchwalona we wrześniu przez Sejm z inicjatywy PiS nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt wprowadza m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra z wyjątkiem królika, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych oraz ogranicza ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych.

 

ZOBACZ: Wiceminister obrony narodowej: prawo nie powinno zmuszać kobiet do heroizmu

 

Tzw. "piątka dla zwierząt", czyli pięć propozycji dotyczących ochrony zwierząt zaprezentował na początku września prezes PiS Jarosław Kaczyński i szef Forum Młodych PiS Michał Moskal. Wśród tych propozycji znalazły się m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych, wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, utworzenie rady ds. zwierząt przy ministerstwie rolnictwa.

 

Sprzeciw Solidarnej Polski

 

Propozycje wzbudziły sprzeciw m.in. posłów Konfederacji, ale także członków koalicyjnej dla PiS Solidarnej Polski. Politycy SP zagłosowali przeciw projektowi podczas pierwszego głosowania w Sejmie i konsekwentnie podtrzymywali swój sprzeciw. W efekcie doszło do zawieszenia prowadzonych wówczas rozmów koalicyjnych na temat rekonstrukcji rządu.

 

ZOBACZ: Tragedia na kanale La Manche. Zatonęła łódź z migrantami

 

Ostatecznie PiS, Solidarna Polska i Porozumienie podpisali nową umowę koalicyjną, w efekcie której zakończona została rekonstrukcja rządu Mateusza Morawieckiego.

 

jo/pgo/ polsatnews.pl, interia.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie