Groziła, że wysadzi się w powietrze. Akcja policji na dworcu w Lyonie
Policja zatrzymała 50-letnią kobietę, która na dworcu w Lyonie zagroziła, że wysadzi się w powietrze i krzyczała "Allahu Akbar!". Saperzy nadal przeszukują część dworca - podała w czwartek po południu EFE.
Powołując się na lokalne media, agencja pisze, że zatrzymana cierpi na problemy psychiczne.
En direct de la gare de #Lyon, elle hurle, ils demandent ce qu’elle a, elle leur demande “s’ils sont juifs”. 🤯 pic.twitter.com/MfFmSObAU0
— Damien Rieu (@DamienRieu) October 22, 2020
Wcześniej policja ewakuowała dworzec Part Dieu, jeden z najbardziej ruchliwych we Francji, a jego okolice otoczono kordonem.
🇨🇵 - Gare de la Part-Dieu. Une femme porteuse de plusieurs sacs a menacé de les faire exploser et a crié « Allah Akbar ». La gare a aussitôt été évacuée et un périmètre de sécurité mis en place. >>https://t.co/vGDXM4azs7 pic.twitter.com/MYfRcNapDF
— ⓃⒺⓌⓈ—ⓂⒺⓃⒶ·۰•● (@News_Mena_) October 22, 2020
Na dworcu wciąż pracuje ekipa saperów. Dyrekcja francuskich kolei SNCF poinformowała, że ruch kolejowy wokół Lyonu, który przez kilka godzin był w zasadzie zawieszony, będzie stopniowo uruchamiany.