Czechy: broń na proteście przeciwko restrykcjom. Wybuchły zamieszki

Świat
Czechy: broń na proteście przeciwko restrykcjom. Wybuchły zamieszki
PAP/EPA/Martin Divisek

Po proteście przeciwko ograniczeniom związanym z epidemią koronawirusa doszło w Pradze do starć protestujących z policją. Początkowo spokojna manifestacja została rozwiązana z powodu naruszenia przepisów sanitarnych. Przed rozpoczęciem demonstracji policja zatrzymała 16 osób, które miały niebezpieczne przedmioty – petardy, race, pałki teleskopowe, a także broń palną.

Do starć w stolicy Czech Pradze doszło w niedzielę po demonstracji przeciwko ograniczeniom związanym z epidemią koronawirusa. Tłum starł się z policją po tym jak manifestacja, która przebiegała spokojnie, została zdelegalizowana, a następnie odwołana. Media informują o rannych. Do przerwania protestu przez władze doszło wskutek stwierdzenia, że zostały złamane obostrzenia obowiązujące w związku z pandemią.

 

Krytykowali ograniczenia związane z COVID-19

 

Protest przeciwko wprowadzonym ograniczeniom zwołał Ruch Nieposłuszeństwa Obywatelskiego (HON), który organizował już podobne akcje. Zgodnie z prawem, władze miasta nie mogą zakazać zgromadzeń, a jedynie wprowadzać określone restrykcje higieniczno-sanitarne. Na demonstracji byli zarówno przeciwnicy maseczek i innych ograniczeń, jak i przedstawiciele radykalnych grup kibiców piłkarskich i hokejowych. Z mównicy krytykowano obowiązek noszenia maseczek, zamykanie szkół i zmienianie przez rząd rozporządzeń. Celem krytyki byli przede wszystkim premier Babisz i minister zdrowia Roman Prymula. Część z uczestników wznosiła przeciwko nim niecenzuralne okrzyki.

 

Na początku demonstracji organizatorzy uprzedzali zgromadzonych, że przepisy wymagają ograniczenia liczby uczestników do maksymalnie 500. Ponadto uczestnicy wydarzenia musieli być podzieleni na 20-osobowe grupy, a odległość między demonstrantami musiała wynosić dwa metry. Uczestnicy powinni byli mieć także założone maseczki zasłaniające usta i nos.

 

Jednak według miejskich władz w proteście uczestniczyło około 2 tys. osób, a odległości między uczestnikami nie były zachowywane. Dodatkowo część z nich nie miała maseczek. Na wniosek policji władze miasta zdecydowały o rozwiązaniu demonstracji. Władze zawiadomiły organizatorów, a ci ogłosili, że skończył się czas wyznaczony na legalny protest. Gdy uczestnicy zaczęli się rozchodzić, doszło do przepychanek z policją. Obecni na proteście kibice zapalili race i świece dymne. Wtedy policja użyła armatek wodnych wyparła demonstrantów z Rynku Staromiejskiego.

 

Minister spraw wewnętrznych Jan Hamaczek zapowiedział, że organizatorzy demonstracji zostaną ukarani. Premier Andrej Babisz pogratulował policjantom skutecznych działań.

 

Jeszcze przed rozpoczęciem demonstracji policja zatrzymała 16 osób, które miały przy sobie niebezpieczne przedmioty – petardy, race, pałki teleskopowe, a także broń palną.

 

WIDEO - Po demonstracji przeciwko obostrzeniom w Pradze doszło do starć z policją

  

 

11 tysięcy zarażonych jednego dnia

 

W sobotę rano czeskie ministerstwo zdrowia podało, że po raz pierwszy dzienny wzrost zakażeń koronawirusem w Republice Czeskiej przekroczył granicę 10 tys. W ciągu 24 godzin stwierdzono 11 tys. 105 nowych infekcji. W tym czasie zmarło 11 osób.

 

W niedziele resort zdrowia poinformował, że że liczba aktywnych infekcji przekroczyła w tym kraju 100 tys. Spośród 3519 hospitalizowanych z COVID-19 w stanie ciężkim jest 587 osób. Łącznie od początku pandemii zmarły 1422 osoby.

 

Zdaniem krajowego koordynatora intensywnej terapii Vladimira Czernego najbliższe tygodnie będą bardzo trudne, ale nie ma ryzyka zapaści w systemie opieki medycznej.

 

W Czechach w związku z tempem szerzenia się SARS-CoV-2 obowiązuje stan wyjątkowy i liczne ograniczenia. Wszystkie szkoły od podstawowych po wyższe przeszły na naukę zdalną. Restauracje, bary i kluby są nieczynne. Nie wolno organizować imprez kulturalnych i sportowych. Od poniedziałku w ślubach i pogrzebach może uczestniczyć maksymalnie 30 osób.

hlk/ Polsat News, PAP, AP, Reuters
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie