Minister zdrowia w Polsat News: w tym tygodniu nie należy spodziewać się wypłaszczenia
- Jeżeli te działania i te obostrzenia, które wprowadziliśmy zaczną działać, to najpierw będziemy mieli do czynienia ze stopniowym spadkiem dynamiki wzrostu, a potem ze stopniową stabilizacją liczby zachorowań. W tym tygodniu tego wypłaszczenia nie należy się spodziewać. Jeżeli będzie się pojawiało, to myślimy o tym w perspektywie dwóch tygodni - mówił Adam Niedzielski w programie "Gość Wydarzeń".
Minister zdrowia na antenie Polsat News zaznaczył, że "bardzo dużo zależy od nas samych, od tego jak będziemy się zachowywali, czy będziemy utrzymywali reżim noszenia maseczki i przestrzegali obostrzeń" - Obostrzenia nie są wprowadzane, żeby ograniczać naszą wolność, ale rozprzestrzenianie się koronawirusa - mówił.
ZOBACZ: "Musimy myśleć o czarnych scenariuszach". Szpital tymczasowy na Stadionie Narodowym
Niedzielski zapewnił, że obostrzenia wprowadzone w sobotę "zaczną działać między 10 a 14 dniami od ich wdrożenia". Dodał, że wypłaszczenia zachorowań należy spodziewać się najwcześniej za dwa tygodnie.
Pytany przez Dorotę Gawryluk, czy jest zadowolony z utrzymywanej przez Polaków. dyscypliny, zaznaczył, że jest zadowolony z tego, że "dużo się zmienia w przeciętnym nastawieniu do obostrzeń i rygorów reżimu sanitarnego". - Jeżeli chodzi o noszenie maseczek, to dużo się zmieniło w perspektywie ostatniego miesiąca. Liczba scepytków, którzy nie wierzyli w to, że maseczki mogą skutecznie pomóc nam zahamować rozwój epidemii się po prostu zmniejsza - mówił Niedzielski.
- Teraz zwracanie uwagi na brak maseczki jest nagminne. Myślę, że nie wypada być bez maseczki tam, gdzie jest to niedopuszczalne - podsumował.
"Okres wakacji być może uśpił naszą czujność"
Na pytanie, czy polska służba zdrowia jest w stanie poradzić sobie z 20 tys. zakażeniami dziennie, minister zapewnił, że "są przygotowani na wszystkie scenariusze". - Jutro w Sejmie pojawi się pakiet rozwiązań, który ma ułatwić i umożliwić lepsze wykorzystanie zasobów personelu medycznego - mówił minister zdrowia.
Niedzielski odniósł się też do szpitala tymczasowego powstającego na Stadionie Narodowym. Zapewnił, że już teraz są podejmowane konkretne działania. - Tam jest dostawa sprzętu, są budowane ścianki działowe. To było zaplanowane ponad trzy tygodnie temu, a sama koncepcja budowy szpitali tymczasowych była konsultowana wcześniej z inżynierami z Trójmiasta - mówił minister zdrowia.
WIDEO: Adam Niedzielski w programie "Gość Wydarzeń"
W późniejszej części rozmowy minister zdrowia zapewnił, że w szpitalach tymczasowych docelowo ma być świadczona opieka z zakresu intensywnej terapii.
- Mieliśmy okres wyciszenia w czasie wakacji, który być może uśpił naszą czujność. Chcę zapewnić wszystkich państwa, że rząd i wszystkie służby podległe działają po to, by nie powtarzać scenariusza włoskiego i dostarczać efektywne rozwiązania - mówił Niedzielski.
Apel o pozostanie w domach
- W prognozach, które dotyczyły października zakładałem, że będziemy mieli do czynienia ze scenariuszem ok. 3 tys. zachorowań dziennie. Tak rzeczywiście było na początku miesiąca, ale przez ostatnie dwa tygodnie, a szczególnie przez ostatni tydzień, mieliśmy do czynienia nie z liniowym przyrostem zachorowań, bo taki sobie scenariusz przygotowaliśmy, ale ze wzrostem wykładniczym. Stąd taka reakcja, stąd obostrzenia i stąd apele premiera, czy moje, żebyśmy zostali w domu i przechodzili na pracę zdalną - mówił minister zdrowia.
Minister zdrowia apelował o pozostanie w domach. - Dane, które analizowaliśmy z ruchu telefonii komórkowej pokazują, że od początku września ten poziom aktywności i mobilności ludzi jest taki, jak był w styczniu, lutym. Mamy nadzieję, że obostrzenia, które wprowadziliśmy ograniczą ten ruch o ok. 10 proc., co może być wartością kluczową dla spowolnienia dynamiki pandemii - mówił Niedzielski.
- Każda osoba, która będzie potrzebowała pomocy, otrzyma taką pomoc - zapewnił minister zdrowia, który wskazywał, że w razie potrzeby zostaną zaangażowane oddziały ratowników z wojska i straży pożarnej.
Ponad 7 tys. zakażeń
W poniedziałek odnotowano 7482 nowych przypadków zakażeń koronawirusem. Z powodu COVID-19 zmarło 5 osób, natomiast z powodu współistnienia choroby z innymi schorzeniami 36 osób. Od początku pandemii w Polsce odnotowano 183 248 przypadków zakażenia i 3614 zgonów. W ciągu doby wykonano ponad 36 tys. testów.
ZOBACZ: Zmiany w szpitalach. "W tym tygodniu możliwe 15-20 tys. przypadków dziennie"
Na poniedziałkowej konferencji prasowej minister zdrowia zapowiedział zmiany w szpitalach, które mają na celu "podwojenie liczby łóżek covidowych". W każdym mieście wojewódzkim mają powstać szpitale tymczasowe (w przypadku Warszawy, szpital powstaje na Stadionie Narodowym - red.). W planach jest również przekształcenie oddziałów internistycznych w szpitalach wojewódzkich na potrzeby covidowe. Do walki z koronawirusem mają zostać również włączone szpitale prywatne. Niedzielski zapowiedział również zmianę warunków kwarantannowania oraz dodatki dla medyków.
Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.
Czytaj więcej