Karetki w hołdzie ratownikowi zmarłemu na COVID-19
W całym kraju karetki pogotowia włączyły o godzinie 14 sygnały alarmowe w hołdzie dla zmarłego pracownika pogotowia z Mazowsza. Kierowca ambulansu i ratownik medyczny zmarł w piątek w szpitalu w Garwolinie. Wcześniej był wożony od szpitala do szpitala, ale odmawiały one przyjęcia z powodu braku miejsc. Mężczyzna od kilku dni przebywał w izolacji domowej z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem.
O godzinie 14:00 w całym kraju karetki pogotowia włączyły sygnały świetlne i dźwiękowe, aby oddać hołd zmarłemu ratownikowi medycznemu.
Sam ratował, ale nie otrzymał pomocy
Ratownik medyczny, który miał potwierdzone zakażenie koronawirusem i od kilku dni czuł się coraz gorzej, nie uzyskał pomocy w szpitalach zakaźnych.
WIDEO - załogi karetek w całym kraju włączyły sygnalizację, aby oddać hołd zmarłemu ratownikowi
Mężczyzna od kilku dni przebywał w izolacji domowej z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem. W piątek przed południem został zabrany z domu przez zespół ratownictwa medycznego w bardzo poważnym stanie - podał portal egarwolin.pl.
ZOBACZ: Zmarł proboszcz zakażony koronwirusem. Kościół zamknięty, msze odwołane
Miejsca dla chorego szukano w szpitalach zakaźnych między innymi w Warszawie i w Siedlcach. Nigdzie nie chciano go jednak przyjąć. W końcu trafił do Szpitala Powiatowego w Garwolinie, gdzie w nocy przed godziną 23:00 zmarł.
Odmawiali przyjęcia chorego ratownika medycznego
- Niestety, wszystkie ośrodki, do których zgłosiła się zarówno dyspozytorka pogotowia ratunkowego, jak również później próbował się z nimi połączyć nasz szpital, odmówili przyjęcia tego chorego motywując to brakiem miejsc - powiedział Polsat News Krzysztof Żochowski, dyrektor Szpitala Powiatowego w Garwolinie.
ZOBACZ: Chory na Covid-19 poseł w poważnym stanie. Apeluje o opamiętanie
Jak dowiedziała się reporterka Polsat News, minister zdrowia oraz prezes Narodowego Funduszu Zdrowia zdecydowali o wszczęciu kontroli, która ma objąć wszystkie podmioty mające związek ze sprawą. Ma ona być przeprowadzona w trybie pilnym, a jeśli zostaną wykryte jakiekolwiek uchybienia, konsekwencje będą wyciągane bardzo szybko.
Wideo: zmarł zakażony koronawirusem kierowca karetki pogotowia
Czytaj więcej