Chory na Covid-19 poseł w poważnym stanie. Apeluje o opamiętanie

Polska
Chory na Covid-19 poseł w poważnym stanie. Apeluje o opamiętanie
Facebook/Jerzy Polaczek
O zakażeniu koronawirusem były minister transportu poinformował w miniony wtorek

Stan chorego na Covid-19 posła PiS Jerzego Polaczka, leczonego od kilku dni w katowickim szpitalu, jest poważny. Parlamentarzysta ma m.in. zmiany w płucach. Dla kpiących z epidemii mam dwa słowa: opamiętajcie się! - zaapelował polityk. - Nigdy w życiu nie chorowałem, nie mam żadnych chorób współistniejących. Trafiło na mnie tak samo, jak na tysiące innych - mówił na antenie Polsat News.

O zakażeniu koronawirusem były minister transportu poinformował w miniony wtorek. Dzień później karetka pogotowia zabrała go do katowickiego szpitala MSWIA, z silnymi objawami choroby - gorączką, ostrym kaszlem i osłabieniem organizmu.

 

ZOBACZ: Dwa warszawskie klasztory zamknięte z powodu koronawirusa

 

Poseł cały czas leży pod tlenem. Dotąd o swoim zdrowiu informował w portalu społecznościowym, gdzie dziękował także za liczne wyrazy wsparcia i życzenia powrotu do zdrowia. Teraz - w związku z pogorszeniem jego stanu - polityk przez tydzień nie będzie aktywny na Facebooku.

 

Poseł PiS przekazał także kilka słów na antenie stacji Polsat News. Zaznaczył, że czuje się źle - w ciągu kilkuminutowej wypowiedzi z trudnością łapał oddech.

 

Polityk powtórzył swój apel o to, aby wszyscy Polacy, a w szczególności młodzi ludzie respektowali zarządzenia władz państwowych dotyczące przestrzegania zasad, które mają powstrzymać szerzenie się epidemii.

 

- Życzę wszystkim, abyśmy wspólnie, razem przeszli ten trudny czas. Damy radę wspólnym wysiłkiem solidarności społecznej - mówił. - Polska jest w czasie wielkiej próby, zdamy ten egzamin - zapewnił.

 

"Ja nigdy nie chorowałem"

 

- Ja nigdy w życiu nie chorowałem, nie mam żadnych chorób współistniejących. Trafiło na mnie tak samo, jak na tysiące innych - wyznał były minister transportu.

 

Polityk po raz kolejny wyraził swoją wdzięczność dla personelu szpitala za codzienną ciężką pracę dla ratowania zdrowia i życia pacjentów.

 

Wideo: Polaczek w rozmowie z Polsat News apeluje o ostrożność

  

Podziękował również stacji za możliwość powiedzenia "tych kliku prostych słów", wyrażając nadzieję, że dotrą one "do sumień ludzi, którzy lekceważąco traktują stan, w którym jesteśmy - zagrożenia, jako coś, co nie istnieje".

 

Zaznaczył, że jest to jego jedyna ustna wypowiedź dla mediów. Na koniec poseł pozdrowił widzów oraz koleżanki i kolegów z wszystkich klubów parlamentarnych.

 

"Muszę chronić swoje zdrowie i życie"

"Dzisiaj postanowiłem wyłączyć się z sieci FB. Tydzień absolutnej ciszy. To konieczne - wyniki tomografii płuc są złe. Tyle mogę napisać. Muszę chronić swoje zdrowie i życie! Cały czas jestem »pod tlenem« i przyjmuję silne antybiotyki. Nie poddaję się!" - napisał poseł. "Jestem tu najmniej ważny! Ten wpis traktuję jako przestrogę i chęć wpłynięcia na postawy ludzi. Dla kpiących z epidemii mam dwa słowa - OPAMIĘTAJCIE SIĘ!" - zaapelował parlamentarzysta.

 

W imieniu 40 ciężko chorych na Covid-19 pacjentów, leczonych w szpitalu MSWiA w Katowicach, poseł podziękował także opiekującym się chorymi lekarzom, pielęgniarkom i pozostałemu personelowi.

 

ZOBACZ: Europejczycy zmęczeni pandemią koronawirusa, WHO ostrzega przed fatalnymi skutkami

 

"Wyrażam swój szacunek i podziw dla pracy pielęgniarek i lekarzy - z każdego wielogodzinnego dyżuru schodzą wyciśnięci jak »cytryna« do końca. Jesteśmy im winni najwyższe uznanie! To nasi bohaterowie!" - ocenił. Według Polaczka, wszyscy leczeni na oddziale covidowym pacjenci katowickiego szpitala są pod tlenem, a wielu także pod respiratorami.

"Apeluję i proszę Was o odpowiedzialność"

"Nasz kraj staje przed czasem najwyższej próby. To w jakim zakresie epidemia nas dotknie, zależy od milionów codziennych ludzkich zachowań; od tego, czy będziemy odpowiedzialni; od tego, czy będziemy respektować zarządzenia władz państwowych, w szczególności premiera i ministra zdrowia! To pozwoli postawić społeczną tamę atakującemu wirusowi! Apeluję i proszę Was o odpowiedzialność! To racja Polski!" - zaapelował Polaczek.

 

ZOBACZ: Apel premiera do antycovidowców. "Nie róbcie tego!"

 

W prowadzonej przez SMS rozmowie z PAP parlamentarzysta wyraził nadzieję, że jego kierowany ze szpitalnego łóżka apel dotrze do dużej grupy ludzi i pomoże w przekonaniu tych, którzy negują epidemię i sens wprowadzonych ograniczeń sanitarnych - by byli odpowiedzialni za siebie i innych oraz przestrzegali obostrzeń. Poseł nie chciał rozmawiać o szczegółach swojego stanu zdrowia, potwierdzając jedynie, że jest on poważny. "Ja jestem tu najmniej ważny" - napisał.

ms/emi/msl/ PAP, Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie