"W życiu nie byłem tak chory". Jarosław Kret czeka na test

Polska
"W życiu nie byłem tak chory". Jarosław Kret czeka na test
Polsat
Jarosław Kret czeka na test.

- Nie wiem, co mam ze sobą zrobić. Straciłem smak i węch. Przychodzą na mnie fale dreszczy, potem fale gorączki, potem znowu zimno. Nie kaszlę ciągle, ale gdy więcej mówię - powiedział polsatnews.pl Jarosław Kret. Złe samopoczucie u prezentera pogody Telewizji Polsat utrzymuje się od niedzieli. Dziennikarz przebywa w izolacji, czeka na wykonanie testu na obecność koronawirusa.

Jarosław Kret ostatni raz prezentował prognozę pogody w niedzielę rano. Jeszcze tego samego dnia po południu zaczął czuć się gorzej. Sam określa, że spadło to na niego "jak piorun z jasnego nieba".

 

"Nagła gorączka i dreszcze"

 

- Nagle złapała mnie gorączka i dreszcze. Następnego dnia nie miałem siły wstać z łóżka. Zadzwoniłem do pracy i powiedziałem, żeby pozamieniać dyżury - przekazał w rozmowie z polsatnews.pl.

 

ZOBACZ: Nowe przypadki koronawirusa. Dane ministerstwa, czwartek 15 października

 

Dziennikarz przyznał, że od lat cieszy się doskonałym zdrowiem i nie choruje. Teraz "został ścięty z nóg".

"Do WC jak na Kilimandżaro"

- W życiu nie byłem tak chory. Nie wiem, co mam ze sobą zrobić. Straciłem smak i węch. Przychodzą na mnie fale dreszczy, potem fale gorączki, potem znowu zimno. Wyprawa do WC jest jak wejście na Kilimandżaro. Na szczęście nie kaszlę cały czas, tylko jak długo rozmawiam - dodał.

 

ZOBACZ: Nowe obostrzenia. Co może wprowadzić rząd?

 

Kret jest w stałym kontakcie z kierownictwem stacji. Obecnie, w izolacji, czeka na wykonanie testu na obecność koronawirusa.

 

WIDEO - Ostatni raz Jarosław Kret zdradzał sekrety pogody na antenie Polsat News w niedzielę

  

bas/hlk/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie