Włochy. Rekord zakażeń od początku pandemii
Rekordową od początku pandemii liczbę 7332 nowych zakażeń koronawirusem zanotowano ostatniej doby we Włoszech - poinformowało w środę ministerstwo zdrowia. Zmarły 43 osoby. Wykonano najwięcej dotąd testów jednego dnia: ponad 152 tysiące. Premier Giuseppe Conte nie wykluczył, że w poszczególnych regionach restrykcje będą zaostrzone.
Wcześniej najwyższą dzienną liczbę zakażeń we Włoszech zarejestrowano 21 marca; było ich wtedy 6557.
Bilans zgonów od początku epidemii wzrósł do 36 289. Koronawirusa wykryto dotychczas u 372 tysięcy osób, z których wyzdrowiały 244 tysiące. Według danych resortu zdrowia obecnie w kraju zakażone są co najmniej 92 tysiące osób. W szpitalach przebywa około 5400 chorych na Covid-19, w tym 539 na oddziałach intensywnej terapii.
ZOBACZ: Włochy wprowadzą zakaz organizowania prywatnych uroczystości
Większość infekcji u osób młodych
W Lombardii na Covid-19 zmarło 17 kolejnych osób i wykryto ponad 1840 nowych przypadków infekcji. 65 procent z nich dotyczy osób poniżej 50 lat.
W Wenecji Euganejskiej zanotowano tej doby 657 nowych zakażeń i ani jednego zgonu na Covid-19. Władze regionu podkreślają, że 97 procent zakażeń przebiega bezobjawowo.
Premier nie wyklucza dalszych obostrzeń
Premier Włoch Giuseppe Conte wyraził w środę zaniepokojenie dalszym wzrostem zakażeń koronawirusem. Nie wykluczył, że w poszczególnych regionach restrykcje będą zaostrzone.
Odnosząc się do tych danych, premier Conte powiedział dziennikarzom: "Krzywa powoli, ale stopniowo rośnie. To z tego powodu wprowadziliśmy bardziej restrykcyjne kroki. Nie jesteśmy z tego zadowoleni, ale musimy ich przestrzegać".
ZOBACZ: Holandia: zmarła pierwsza pacjentka, która powtórnie zakaziła się koronawirusem
- Jest dalszy wzrost i także rekord liczby wykonanych testów, ale jasne jest to, że sytuacja nie może nie niepokoić i nie zmuszać do przestrzegania wszystkich reguł - oświadczył szef rządu. Ostatniej doby wykonano 152 tys. testów.
"Musimy zatrzymać tę krzywą"
Następnie ostrzegł: "Jeśli będzie wzrastać liczba zakażonych i chorych w szpitalach, zwłaszcza na intensywnej terapii, znowu będziemy mieli trudności. Musimy zatrzymać tę krzywą, a żeby to zrobić nie ma lepszego sposobu niż respektowanie reguł".
Conte zaapelował do rodaków o "wielkie poczucie odpowiedzialności" w obliczu nowych zakażeń.
Premiera poproszono też o odniesienie się do słów jednego z włoskich wirusologów, który wyraził pogląd, że zapewne w Boże Narodzenie należy spodziewać się nowego lockdownu.
ZOBACZ: Lockdown Irlandii Północnej. Zamknięte puby i salony kosmetyczne
- Nie robię prognoz na Święta - odparł Conte. Powtórzył, że należy zapobiec kolejnemu zamknięciu kraju. - Wiele będzie zależeć od zachowań ludzi - oznajmił.
Od środy obowiązują nowe restrykcje, m.in. wymóg zamykania wszystkich lokali gastronomicznych o północy, zakaz uprawiania amatorskiego sportu kontaktowego i organizacji prywatnych zabaw, ograniczenie liczby uczestników pogrzebów, wesel i chrztów do 30. Obowiązkowe jest noszenie maseczek wszędzie na otwartej przestrzeni.