Zachorowała na Covid-19 i była w śpiączce. Po wybudzeniu urodziła bliźniaczki
Dwie dziewczynki - Ava i Amelia - szczęśliwie przyszły na świat, mimo że ich mama w 9. tygodniu ciąży zachorowała na Covid-19 i trafiła do szpitala. Danielle była w tak złym stanie, że lekarze musieli wprowadzić ją w śpiączkę. Ciąża była zagrożona.
Ta historia ma swój początek pod koniec marca w Belfaście (Irlandia Północna), kiedy Danielle zaczęła chorować. Była wówczas w 9. tygodniu ciąży.
Wprowadzona w śpiączkę
- Na początku po prostu bolało mnie gardło, później choroba zaatakowała klatkę piersiową. Na początku myślałam, że to infekcja, ale po sześciu dniach ledwo mogłam oddychać - powiedziała.
ZOBACZ: Urodziła się w samolocie, może latać za darmo do końca życia
Jej partner Bryan zdecydował się wezwać karetkę. W szpitalu u Danielle zdiagnozowano ciężkie zapalenie płuc. Kobietę podłączono do respiratora. Test na obecność koronawirusa dał pozytywny wynik. Później lekarze wprowadzili kobietę w śpiączkę farmakologiczną. Przekazali również Bryanowi, że dziecko prawdopodobnie nie przeżyje, kiedy organizm matki będzie zwalczał wirusa.
Congratulations to Danielle and Bryan!
— The Irish Post (@theirishpost) October 9, 2020
Best news we've heard all week 👏👏👏https://t.co/sEJaSfgnzn
Urodziła bliźnięta
Po 10 dniach Danielle wybudziła się ze śpiączki. Wówczas dowiedziała się, że ciąża została utrzymana oraz że urodzi nie jedno, a dwoje dzieci. Ava i Amelia przyszły na świat 7 października, są zdrowie.
ZOBACZ: Urodziła się zdrowa mimo zakażenia rodziców. W piątek zobaczyli ją po raz pierwszy
- To zdecydowanie dla nas cud. To nasze małe księżniczki - powiedział Bryan. W domu na dziewczynki czeka trzech starszych braci.
Czytaj więcej