Fogiel: powinniśmy się trzy razy zastanowić przed pójściem na cmentarz 1 listopada
- W tej chwili nie ma planów zamykania cmentarzy, ale nie zmienia to faktu, że jest bardzo nierozsądne i należy się trzy razy zastanowić przed braniem udziału w jakimkolwiek większym zgromadzeniu. Wszyscy wiemy, jak wyglądają cmentarze 1 listopada. Tak powinniśmy podjąć decyzję, by nie kumulować naszych wizyt na cmentarzach 1 listopada - mówił w "Graffiti" wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
W ostatnich dniach odnotowywane są kolejne rekordy nowych przypadków koronawirusa w Polsce. W czwartek badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 4280 osób. Z powodu COVID-19 zmarło 76 chorych. To najwięcej zakażeń i zgonów od początku epidemii. W środę zanotowano 3003 nowych przypadków choroby i 75 zgonów.
- Największym wzywaniem są lekarze. Łóżka możemy dostawić, ale lekarzy nie zaimportujemy - mówił Fogiel. - Musimy się troszczyć o służbę zdrowia. Nawet najlepiej przygotowany rząd nie uratuje sprawy, jeśli faktycznie dojdzie do zatoru w służbie zdrowia, stąd te nowe obostrzenia - dodał.
ZOBACZ: Cały kraj w żółtej strefie. Obowiązkowe maseczki
Pytany przez Grzegorza Kępkę o zagrożenie rozprzestrzeniania się koronawirusa w szkołach, Fogiel odpowiedział: "prawie 99 proc. placówek szkolnych funkcjonuje w zwykłym trybie". - Logiką jest logika funkcjonowania szkoły, bo szkoła funkcjonuje w oparciu o klasy. 800 osób nie trzymamy stłoczonych razem w sali gimnastycznej - tłumaczył wicerzecznik PiS.
WIDEO: zobacz rozmowę z Radosławem Foglem
- Monitorujemy sytuację, jeśli będzie działo się coś niepokojącego, to będziemy reagować, ale musimy znaleźć jakiś środek ciężkości tej sytuacji - dodał.
Podkreślił, że "w tej chwili nie jest rozpatrywana opcja zamknięcia szkół". - Sytuacja jest taka, że teraz w ciągu najbliższych tygodni będziemy decydować naszymi działaniami czy zahamujemy wzrost, czy będziemy mieli spory problem - mówił Fogiel.
Do kwestii zamknięcia cmentarzy odnosił się w programie "Gość Wydarzeń" także wicepremier Jarosław Gowin.
- Zamknięcie cmentarzy 1 listopada nie wchodzi w grę. To wielka polska tradycja - powiedział minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. Dodał jednak, że najprawdopodobniej wszyscy będą musieli mieć zasłonięte usta i nos - bez względu na to, czy w danym powiecie będą obowiązywały dodatkowe obostrzenia.
ZOBACZ: Zamknięte cmentarze 1 listopada? Gowin odpowiada
Dotychczasowe odcinki programu można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej