"Nie jedźmy na cmentarz, bo w przyszłym roku grobów będzie więcej". Wirusolog o 1 listopada

Polska
"Nie jedźmy na cmentarz, bo w przyszłym roku grobów będzie więcej". Wirusolog o 1 listopada
Polsat News
Wirusolog ostrzega przed wyjazdem na cmentarze 1 listopada

- Jeśli wszyscy masowo ruszymy na groby, to jest raj dla wirusa. (…) Jeśli będziemy zachowywać się tak, jak do tej pory, to tych grobów do odwiedzania w przyszłym roku z powodu koronawirusa będzie więcej - podkreślał na antenie Polsat News prof. Tomasz Wąsik, wirusolog ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Jego zdaniem "obostrzenia w żółtej strefie są za lekkie".

W czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 4280 nowych zakażeniach koronawirusem. Ostatniej doby zmarło 76 osób. To rekordowy wynik zakażeń i zgonów.

 

ZOBACZ: 4280 nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Nie żyje 76 osób


- Podjęliśmy decyzję, że od 10 października wprowadzamy zasady obowiązujące w strefach żółtych na terytorium całego kraju. Oznacza to, że jest obowiązek zakrywania ust i nosa taki, jak w strefach żółtych - w przestrzeni publicznej i komunikacji - poinformował w czwartek na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Do strefy czerwonej trafi z kolei 38 powiatów.

 

Obostrzenia ogłoszone za późno


W opinii wirusologa, obostrzenia w żółtej strefie są za lekkie.

 

- 75 osób uczestniczących w imprezie okolicznościowej to za dużo. (…) Lepiej przełożyć wesele, posłuchać mszy świętej w radiu czy obejrzeć w telewizji. Tam też ten dystans jest niezachowywany, nie wszyscy noszą maseczki - mówił prof. Wąsik.

 

ZOBACZ: Cały kraj w żółtej strefie. Obowiązkowe maseczki

 

Dodał, że "to, co zostało ogłoszone, powinno być - moim zdaniem - ogłoszone miesiąc temu".

 

WIDEO: Wirusolog o rodzinnych spotkaniach 1 listopada

  

 

"Jeśli możemy, nie jedźmy na cmentarz"

 

Wąsik odniósł się również do zbliżających się do 1 listopada i uroczystości Wszystkich Świętych.

 

- Jeśli wszyscy masowo ruszymy na groby, to jest raj dla wirusa. Będziemy mieć wtedy jeszcze gorszą sytuację niż teraz. Jeśli możemy w tym roku nie pojechać na groby, zróbmy to. Jeśli będziemy zachowywać się tak, jak do tej pory, to tych grobów do odwiedzania w przyszłym roku z powodu koronawirusa będzie więcej - ostrzegł.

ac/grz/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie