Najcieplejszy wrzesień w historii. Czy rok 2020 będzie rekordowy?
Miniony miesiąc był najcieplejszym wrześniem w historii - wynika z obliczeń europejskiej agencji Copernicus Climate Change Service (C3S). Wkrótce okaże się czy cały rok 2020 pobije rekord 2016 r., który do tej pory był najcieplejszym rokiem w historii pomiarów.
Jak wskazują badacze, w 2020 r. odnotowano aż trzy rekordowo ciepłe miesiące: styczeń, maj i wrzesień. Czerwiec i kwiecień zrównały rekordy z lat poprzednich.
Różnica między ostatnim rekordem, a tegorocznym wrześniem wynosi 0,05 stopnia Celsjusza. Od średniej wieloletniej mierzonej na przestrzeni lat 1981-2010, ubiegły miesiąc był cieplejszy o 0,63 st. C.
Konsekwencje zmian klimatycznych
Temperatury były niezwykle wysokie w wielu regionach, w tym na północnej Syberii, na Bliskim Wschodzie oraz w części Ameryki Południowej i Australii. W sierpniu w Dolinie Krzemowej odnotowano prawdopodobnie najwyższy pomiar temperatury na Ziemi w historii - 54,4 stopnia Celsjusza. Upały doprowadziły m.in. do ogromnych pożarów lasów w Australii i Kalifornii.
ZOBACZ: Hodowla zwierząt groźniejsza dla środowiska niż wszystkie samochody. Raport Greenpeace
Według naukowców z Copernicus Climate Change Service, lód w Arktyce skurczył się obecnie do drugiego najniższego stopnia od czasu rozpoczęcia rejestracji pomiarów satelitarnych w 1979 r.
W obecnym roku może zostać pobity rekord z 2016 r., który określono jako najcieplejszy w historii. Globalne średnie temperatury przekroczyły 14,8 st. C (bijąc o 0,2 st. rekord z 2015 r.).
Zdecydować o tym mogą klimatyczne zjawiska, jak pacyficzne La Niña, zmieniające cyrkulację atmosferyczną nad Oceanem Spokojnym, które wystąpiło po raz pierwszy od ośmiu lat.
La Niña może prowadzić do większej ilości opadów w Indonezji, chłodniejszej i wilgotniejszej pogody w południowej Afryce oraz bardziej suchej pogody w południowo-wschodnich Chinach.
Czytaj więcej