Śmiertelne potrącenie rowerzysty. Kierowca pijany i bez prawa jazdy
Kierowca Fiata Punto najpierw potrącił rowerzystę i uciekł z miejsca zdarzenia, a kilkaset metrów dalej wjechał w ogrodzenie posesji. Okazało się, że mężczyzna nie ma prawa jazdy. W jego organizmie wykryto ponad 2 promile alkoholu. Mimo reanimacji, nie udało się uratować życia 46-letniego rowerzysty.
Do wypadku doszło w niedzielę popołudniu w Woli (woj. śląskie).
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 33-latek potrącił rowerzystę i odjechał z miejsca zdarzenia. Kilkaset metrów dalej, stracił panowanie nad autem i uderzył w ogrodzenie posesji. Mężczyzna został ujęty przez świadków i przekazany policji.
Mimo akcji reanimacyjnej, nie udało się uratować 46-letniego rowerzysty. Mężczyzna zmarł.
Kierowca fiata miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Nie posiadał też prawa jazdy. Decyzją prokuratora został zatrzymany. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Policja apeluje do bezpośrednich świadków zdarzenia o zgłoszenie się do komendy policji w Pszczynie.
Funkcjonariusze poszukują głównie kobiety, która kierowała Fiatem Bravo i mogła widzieć całe zajście.
Czytaj więcej