Grodno: milicjanci brutalnie zatrzymali 13-latkę

Świat
Grodno: milicjanci brutalnie zatrzymali 13-latkę
Twitter/ poczobut
Milicja zatrzymała w Gronie 13-latkę

W Grodnie na Białorusi w brutalny sposób zatrzymano 13-latkę. "Milicjanci mieli zaatakować jej ojca, a dziecko stanęło w jego obronie. Wtedy milicja użyła wobec dziewczynki gazu" - relacjonował na Twitterze Andrzej Poczobut, dziennikarz i członek Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi.

Jak podał Poczobut, zatrzymanie 13-latki nie miało związku z protestem, chociaż doszło do niego jakieś 100 metrów od miejsca, gdzie zebrali się demonstranci.

 

ZOBACZ: Nie żyje 41-letni Białorusin. W areszcie powiedziano, że spadł z łóżka

 

"Milicjanci mieli zaatakować jej ojca, a dziecko stanęło w jego obronie. Wtedy milicja użyła wobec dziewczynki gazu" - napisał na Twitterze.

"Wleczono (ją - red.) jak worek z ziemniakami" - zauważył.

 

Kolejny dzień protestów

 

Niedziela, 5 października, była na Białorusi kolejnym dniem protestów przeciwko Alaksandrowi Łukaszence. Demonstracje, mimo represji, odbywają się tam regularnie od wyborów prezydenckich, które odbyły się w sierpniu.

 

Według oficjalnych wyników zwyciężył w nich Łukaszenka, ale powszechnie są uważane za sfałszowane.

"Interia"
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie