Czechy. Rekordowy wzrost zakażonych koronawirusem. Od poniedziałku stan wyjątkowy

Świat
Czechy. Rekordowy wzrost zakażonych koronawirusem. Od poniedziałku stan wyjątkowy
PAP/EPA/MARTIN DIVISEK
Premier Czech Andrej Babisz

Ministerstwo zdrowia Czech poinformowało w sobotę o kolejnym rekordowym wzroście liczby zakażonych koronawirusem - w piątek potwierdzono 3793 przypadki, o 300 więcej niż w czwartek, kiedy odnotowano poprzednią najwyższą liczbę infekcji. Od poniedziałku na terenie całego kraju obowiązywać będzie stan wyjątkowy.

W Czechach jest aktualnie 42 320 zakażonych. Liczba zgonów w wyniku Covid-19 w piątek wzrosła o 12, do 699. Od początku epidemii w kraju łącznie stwierdzono 78 tys. zakażeń SARS-CoV-2, z czego 13 466 w tym tygodniu. U większości osób zakażonych choroba przebiega łagodnie. W szpitalach przebywa 1134 pacjentów z Covid-19. Stan 221 z nich lekarze oceniają jako ciężki.

 

ZOBACZ: Papież Franciszek w maseczce. Wiernym zalecił, by unikali zakażenia

 

W dalszym ciągu najtrudniejsza sytuacja panuje w rejonie miasta Uherske Hradisztie w kraju (województwie) zlińskim, gdzie w ciągu siedmiu dni zanotowano 341 zakażeń na 100 tys. mieszkańców. Na powiatowej mapie zagrożeń epidemicznych, którą ministerstwo zdrowia zaktualizowało w piątek, nie ma już regionów, które uznawane byłyby za całkowicie bezpieczne.

 

Agencja CTK opublikowała zestawienie obrazujące dzienny wzrost zakażeń w krajach sąsiadujących z Czechami oraz na Węgrzech na milion obywateli w ciągu 14 dni. Wnika z niego, że 2 października ten wskaźnik wynosił 354,8 w Czechach; 32,2 w Niemczech; w Polsce 60,4. Wysokie wzrosty dotyczą Słowacji – 124,4 oraz Węgier – 135,3.

"Śpiew zbiorowy - ryzykowna czynność"

W poniedziałek w Czechach zacznie obowiązywać stan wyjątkowy związany z rozprzestrzenianiem się Covid-19. Będą mu towarzyszyć nowe ograniczenia, które wpłyną na funkcjonowanie szkół oraz liczbę uczestników wydarzeń kulturalnych, sportowych i społecznych.

 

Minister zdrowia Romana Prymuli podkreślił na konferencji prasowej w środę, że chociaż stan wyjątkowy wprowadzony jest na 30 dni, to szczegółowe ograniczenia obowiązywać będą przez 14 dni i jeżeli nie zostaną przedłużone, automatycznie się zakończą.

 

ZOBACZ: Czechy: rekordowy przyrost zakażeń w dniu wolnym od pracy

 

Zdaniem Prymuli wprowadzane ograniczenia nie mają zakresu podobnego do przepisów ogłoszonych wiosną, które zdecydowanie spowolniły gospodarkę, spowodowały zamknięcie firm, sklepów i zakładów usługowych. Obecne przepisy dotyczą przede wszystkim imprez i aktywności związanych z czasem wolnym. Z pewnymi wyjątkami ma obowiązywać zasada, że w przestrzeniach zamkniętych będzie mogło zbierać się nie więcej niż 10 osób, a w przestrzeniach otwartych - nie więcej niż 20. Wyjątkiem są kina i przedstawienia teatralne, w których może uczestniczyć do 500 osób. Zakazane są przerwy przeznaczone na konsumpcję.

 

PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

Wśród imprez o charakterze kulturalnym wprowadzono zakaz dla wszystkich przedstawień śpiewanych. Przez 14 dni obowiązywać będzie zakaz występów obejmujący chóry, opery, operetki i musicale. - Śpiew zbiorowy jest czynnością ryzykowną – zaznaczył minister zdrowia. Limit 20 i 10 uczestników nie będzie obowiązywał w przypadku imprez sportu wyczynowego. W meczach lub zawodach będzie mogło uczestniczyć 130 osób łącznie – zawodników, trenerów, obsługi technicznej łącznie z obsługą TV. Na trybunach nie będzie widzów.

Zmniejszyć współczynnik reprodukcji wirusa

Rząd nie zdecydował się na wprowadzenie ograniczeń w handlu. Wszystkie sklepy i galerie handlowe będą funkcjonować bez nowych ograniczeń, co oznacza, że wewnątrz obowiązkowe są maseczki, dezynfekcja i dystans społeczny. W restauracjach wprowadzono limit sześciu miejsc siedzących przy stołach. W mszach i nabożeństwach może uczestniczyć do 100 osób. To ograniczenie dotyczy wszystkich uczestników, którzy przy zachowaniu dystansu dwóch metrów mogą zajmować jedynie miejsca siedzące. Podczas uroczystości kościelnych zabronione są chóralne śpiewy.

 

Osobna regulacja, o której poinformowano po posiedzeniu rządu, która jednak nie ma zasięgu ogólnokrajowego, dotyczy szkół średnich. W rejonach o zwiększonym i maksymalnym ryzyku epidemicznym obowiązywać w nich będzie nauka zdalna.

 

ZOBACZ: "Popełniłem błąd". Premier Czech o złagodzeniu restrykcji

 

Prymula na konferencji prasowej podkreślał, że celem wszystkich regulacji jest doprowadzenie do sytuacji, w której jedna zakażona osoba będzie zakażać średnio mniej niż jedną osobę, tj. żeby współczynnik reprodukcji wirusa był mniejszy od 1. Przed tygodniem współczynnik ten wynosił 1,6–1,8. Po tygodniu obowiązywania dodatkowych ograniczeń udało się go obniżyć do 1,24 – powiedział Prymula.

 

Podkreślił też, że stan wyjątkowy ma umożliwić skuteczne zarządzanie systemem służby zdrowia, szczególnie szpitalami w czasie kryzysu, gdzie zaczyna brakować miejsc dla chorych z Covid-19. Teraz ministerstwo będzie mogło m.in. skierować do pracy w szpitalach studentów medycyny lub sanitariuszy i lekarzy wojskowych.

 

Podczas debaty w Izbie Poselskiej po informacji ministra zdrowia na temat sytuacji pandemicznej oraz wprowadzenia stanu wyjątkowego posłowie opozycji podkreślali, że nie widzą uzasadnienia dla tej decyzji. Według nich takie decyzje rządu pokazują, że nie potrafi on poradzić sobie z kryzysem.

 

Wiosną stan wyjątkowy w Czechach wprowadzono 12 marca. Obowiązywał do 17 maja.

bas/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie