Polka aresztowana na lotnisku w Holandii. Nie chciała założyć maseczki, zaatakowała załogę
41-letnia Polka została aresztowana na lotnisku Schiphol w Amsterdamie. Kobieta miała zaatakować załogę samolotu. Powodem awantury miało być wydane pasażerce polecenie. Personel pokładowy poprosił ją o założenie maseczki ochronnej.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Polka, lecąca samolotem z Kanady, została aresztowana przez żandarmerię tuż po wylądowaniu na lotnisku Schiphol w Amsterdamie.
Wcześniej 41-latka miała się awanturować na pokładzie samolotu. Według służb kobieta nie chciała się zastosować do wymogu noszenia maseczek. Gdy poproszono ją o założenie zabezpieczenia, zaatakowała personel pokładowy.
ZOBACZ: Wszyscy pasażerowie musieli opuścić samolot. 2-latek nie miał maseczki
"Pasażerka uderzyła, kopnęła i ugryzła członków załogi" - poinformowano w komunikacie. W obawie o zdrowie swoje i innych pasażerów, pracownicy linii lotniczej obezwładnili agresywną 41-latkę. Po wylądowaniu w Holandii pasażerkę przekazano lotniskowym służbom bezpieczeństwa.
Linia lotnicza złożyła na policji zawiadomienie w tej sprawie. Polka trafiła do aresztu, wkrótce ma zostać przesłuchana.
Czytaj więcej