Burmistrz Niepołomic wraca do pracy. Był zawieszony 299 dni
Sąd Rejonowy w Katowicach zdecydował we wtorek o uchyleniu zawieszenia w czynnościach służbowych burmistrza podkrakowskich Niepołomic Romana Ptaka i jego zastępcy Adama Twardowskiego. Obaj zapowiedzieli, że po 299 dniach wracają do pracy.
Postanowienie katowickiego sądu, który rozpatrzył zażalenie złożone przez obrońców samorządowców, opublikował na swoim profilu facebookowym Roman Ptak. Zgodnie z nim sąd postanowił uwzględnić wniosek o uchylenie środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia w czynnościach służbowych.
"Wracamy do pracy"
"Na przygotowywanych przez nas latami inwestycjach wstęgi poprzecinane, łopaty powbijane. My po 299 dniach wracamy do pracy, bierzemy się do roboty już w demokratycznym trybie, mając społeczny mandat do naszych działań" - napisał burmistrz Niepołomic.
Zatrzymani przez CBA
CBA zatrzymało burmistrza Niepołomic Romana Ptaka i jego zastępcę Adama Twardowskiego na początku grudnia ub.r. na wniosek katowickiej prokuratury. Zarzucono im przekroczenie uprawnień przy organizacji przetargu na budowę nowej szkoły podstawowej w tym mieście. Mężczyźni zostali zawieszeni w czynnościach służbowych, o ich przyszłości miał zdecydować sąd.
Na wniosek wojewody małopolskiego premier na p.o. burmistrza Niepołomic powołał Krystiana Zielińskiego.
ZOBACZ: Wójt Żelazkowa zgłosił się na komendę. Był poszukiwany ws. wypadku
W tej sprawie interweniowali m.in. krakowscy posłowie Platformy Obywatelskiej Aleksander Miszalski i Marek Sowa, którzy w styczniu tego roku przeprowadzili kontrolę poselską decyzji podjętych przez p.o. burmistrza. Posłowie PO podkreślali wtedy, że 27-latek ma małe doświadczenie samorządowe, a jego żona jest córką działacza PiS.
Krakowscy posłowie PO złożyli także interpelację z zapytaniem, na jakiej podstawie zostały podjęte decyzje, które doprowadziły do zawieszenia burmistrza Niepołomic, i ile podobnych decyzji było w przeszłości.
Czytaj więcej